Gdy popatrzyłam na opakowanie gry Galaktyczni Zdobywcy wydawnictwa Zielona Sowa, trochę się przestraszyłam widząc, że jest to gra quizowa. Po pierwsze bałam się, że się skompromituję przed córką ze swoją niewielką wiedzą w tym temacie. Po drugie bałam się, czy ta gra nie będzie za trudna dla mojej miłośniczki kosmosu i czy przez to nie odstraszy jej. Czy miałam rację obawiając się tego? Aby się tego dowiedzieć czytajcie dalej.
Gra Galaktyczni Zdobywcy składa się z:
- planszy
- 50 kart zagadek
- 20 dwustronnych żetonów zdobywców
- 4 pionków
- 1 żetonu pytania
- 32 puzzle planety
- karty z ciekawostkami
Na początku należy rozłożyć grę, a obok niej umieścić puzzle z planetami. Kostką losujemy, kto pierwszy rozpocznie grę. Stawiamy żeton pytania na pierwszym kolorze i każdy z graczy odpowiada na pytanie odpowiedniego koloru z karty pytań. Gdy wszyscy odpowiedzą, lub też nie, przesuwamy żeton pytania na następny kolor. Gdy wyciągniemy zamiast karty pytania, kartę z deszczem meteorytów tracimy tę kolejkę, czyli nic się nie dzieje w przypadku osoby, która ją wylosuje. Wygrywa ta osoba, która ułoży najwięcej planet. Dodam, że gdy ktoś już zacznie jakąś planetę, inna osoba nie może jej układać. Zdobyte planety zaznaczamy swoim żetonem zdobywcy. Jak widzicie zasady są bardzo proste.
Teraz dochodzimy do tych pytań, które najbardziej mnie przeraziły. Pytania wiadomo, że jak się nie zna na nie odpowiedzi to są trudne, a jak się zna to są dla nas proste. Tak byłoby i w tym przypadku, gdyby nie plansza na której układa się puzzle. Przedstawia ona cały układ słoneczny. Planety oraz inne obiekty są podpisane. Nawet nie znając odpowiedzi na jakieś pytania, w wielu przypadkach wystarczy przypatrzeć się planszy i będziemy mieć gotową odpowiedź. Czasami te odpowiedzi same się nasuwają, a innym razem gracz musi użyć swojego mózgu, aby dojść do prawidłowej odpowiedzi. Jest to wszystko w ramach rozsądku i wystarczy logicznie pomyśleć np. cieplej będzie na planecie, która jest bliżej słońca, niż tej która jest bardziej oddalona. Poprawne odpowiedzi na pytania znajdziemy w instrukcji.
Galaktyczni Zdobywcy to fantastyczna gra dla początkujących i zaawansowanych fanów wiedzy o kosmosie. Ci początkujący w bardzo przyjemny sposób zdobędą dużo wiedzy w tym temacie. Dodatkowo dużo ciekawostek znajduje się na dodatkowych kartach, zawartych w grze. Natomiast wytrawni młodzi eksperci kosmosu, mogą utrudnić sobie rozgrywkę nie wspomagając się planszą. A gdy ta gra im się znudzi wystarczy przewrócić planszę i możemy grać w kosmiczne warcaby :)
Dodam, że zdobyta w tak przyjemny sposób wiedza przyda się na lekcji przyrody w szkole podstawowej.
Dodam, że zdobyta w tak przyjemny sposób wiedza przyda się na lekcji przyrody w szkole podstawowej.
My świetnie bawiłyśmy się przy tej grze z Patrycją i okazuje się, że moja córka jak zwykle mnie zadziwiła swą wiedzą i fantastyczną pamięcią. W sumie to sama nie wiem, czemu mnie to ciągle zaskakuje. Powinnam się już przyzwyczaić, że dzieci mają umysły jak gąbki, które chłoną wiadomości, które je zaciekawią, jak wodę. Dlatego warto grać z nimi w tego typu gry, ponieważ przy okazji dobrej zabawy, dzieci zdobywają bardzo dużo informacji, które kiedyś im się przydadzą. Nawet jeśli informacje się nie przydadzą, warto pobudzać ciekawość dziecka na otaczający nas świat i jeszcze dalej. Może dzięki takiej grze zapragną kiedyś zostać naukowcami i badać tajemnice kosmosu, lub naszego świata. W przypadku mojej Patrycji zaowocowało to pragnieniem posiadania teleskopu, żeby móc obserwować gwiazdy.
Wiek graczy: +6 lat
Liczba graczy: 2 - 4 os.
Wydawnictwo: Zielona Sowa