Były 3 stanowiska z robotami: na jednym dzieci z surowców wtórnych robiły swojego ekorobota, natomiast na 2 pozostałych miały do czynienia już z prawdziwymi ( nawet same je robiły a potem te roboty ze sobą np. walczyły).
Na scenie głównej "szalony naukowiec " pokazywał różne eksperymenty np. jak zrobić tzw. pastę Shreka. Eksperyment był "wybuchowy"
Bardzo fajny pomysł.Wszystkie maluchy bawiły się doskonale a i dorośli też byli zainteresowani :)