Czy już Wasze dzieci zadały Wam to kultowe pytanie - Skąd się biorą dzieci ? Ja już miałam tę przyjemność 3 razy :) U mnie tym ciekawskim był Kuba (Pati jakoś to nie interesuje tak bardzo ). Czy dla Was to pytanie jest krępujące?
Z moich spostrzeżeń wynika, że wielu rodziców gdy tylko pomyśli (co dopiero usłyszy), że dziecko może o to zapytać od razu pąsowieje ze wstydu i wymyśla różne głupoty w stylu: bocian Cię przyniósł, zostałeś znaleziony w kapuście albo na polu czy też w ogrodzie. Dla 3, 4 latka bocian lecący na niebie, trzymający dziobem chustę z bobaskiem to całkiem obrazowe i logiczne wytłumaczenie, tylko co powiemy za rok lub dwa gdy np. ciocia albo sąsiadka itp. będą w ciąży i dziecko się spyta dlaczego mają taki wielki brzuch. Teoria bociana legnie wtedy w gruzach a my wyjdziemy na kłamców.
Co wtedy się stanie?
Stracimy najważniejsze, co powinno być w relacji między dzieckiem, a rodzicem. Zaufanie. Maluch, który stwierdzi, że rację mają koledzy z podwórka, może niewłaściwe osoby wybrać na swoje autorytety.
Co w takim razie powiedzieć dziecku ?
Prawdę.
Tak właśnie zrobiłam ja. Powiedziałam Kubie, że mama i tata (czyli my) bardzo się pokochaliśmy i zapragnęliśmy właśnie takiego dzidziusia jak on. Tatuś umieścił mamie w brzuszku ziarenko, które znalazło jajeczko i zostało razem z nim. Z jajeczka w brzuszku mamy urósł bobas. Gdy bobas był już duży urodził się (przyszedł na świat- jak kto woli) w szpitalu. No a potem mama i tata przywieźli dzidziusia-czyli jego- do domu.
Mam jeszcze taką fajną książkę - album, który dostałam będąc z Kubą w ciąży gdzie wszystko jest wspaniale zilustrowane krok po kroku. Zawsze gdy zadawał mi to pytanie oglądaliśmy obrazki, zdjęcia pani w ciąży i tłumaczyłam mu wszystko krok po kroku (bez zbędnych szczegółów) na podstawie zdjęć.
Niestety nie mogę przedstawić Wam zdjęcia z tej książki, bo pożyczyłam szwagierce w ciąży. Są też książeczki, które mają pomóc rodzicom w wyjaśnieniu tej trudnej kwestii dzieciom. Nie będę żadnej polecać bo ich nie oglądałam, ale może Wy znacie jakieś fajne tytuły?
Ps. Ostatnio usłyszeliśmy ( z mężem) pytanie - Co to jest sex ? Ale o tym innym razem.