poniedziałek, 4 listopada 2013

Alternatywa dla malowanek.

Jak już Wam pisałam, moja córcia to mała artystka. Uwielbia wszelakie prace plastyczne: farby, flamastry, plastelinę itp. Wykorzystuje miliony kartek :) pomalowała setki kolorowanek itd. Czasami efekty jej pracy są bardzo '"efektowne". Sami zobaczcie.







Jako mama ekonomiczno - ekologiczna, mam kilka sposobów by ograniczyć zużycie papieru i materiałów plastycznych.

Pierwsze rozwiązanie to kolorowanka  firmy Trefl. Jest kilka dostępnych, my akurat mamy księżniczki. Kolorynka to wielokrotnego użytku kolorowanka. Gdy dziecko pokoloruje ją, pierzemy w zimnej wodzie, suszymy i możemy znowu ją kolorować. Tak można robić w nieskończoność. U nas było już z 5 prań i na razie wszystko jest ok.




Inną możliwością wielokrotnego malowania jest tablica  magnetyczna - chyba tak to się nazywa.
Malujemy i ścieramy i tak ciągle. niestety te obrazki nie zostaną nam na zawsze, ale można zrobić zdjęcie jak coś nam pięknie wyjdzie.


Ale największym hitem w naszym domu jest mata wodna. Nie brudząca, wielka ( oczywiście może być mniejsza wersja). Pati uwielbia robić na niej swoje odciski dłoni i stóp. Może malować na niej godzinami, szczególnie latem.
Jak rysunek jest gotowy wystarczy trochę poczekać ( w zimę na kaloryfer) i zabawa zaczyna się od początku.



Takie oto mamy sposoby oszczędzania papieru:)