środa, 23 lipca 2014

Wpływ jedzenia na koncentrację.



Po wakacjach moja córka Patrycja idzie do pięciolatków, a za rok do pierwszej klasy. Trochę się martwię, jak sobie poradzi w szkole, czy będzie potrafiła skoncentrować się na lekcji przez tak długi czas? Czy nauka nie będzie sprawiała jej problemu?                                                                                                                                                                                                  
    

                                                                                               
Myślę, że każdy rodzić pierwszoklasisty, czy też dziecka idącego do zerówki zadaje sobie takie pytania. Co jako rodzice możemy zrobić, aby dobrze przygotować nasze dziecko do nauki w szkole? Pamiętam jak było w pierwszej klasie u Kuby. Po pierwszej wywiadówce wychowawczyni zwracała wielu rodzicom uwagę na to, że ich dzieci nie mogą się kompletnie skupić na lekcjach. Z Kubą tak nie było. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Oprócz ćwiczeń przygotowujących do nauki pisania i czytania oraz liczenia, my jako rodzice powinniśmy zadbać, aby nasze dzieci dobrze się odżywiały.





To czym żywimy nasze pociechy ma ogromny wpływ na dobre funkcjonowanie mózgu naszych dzieci. Po pierwsze, aby mózg mógł dobrze pracować potrzebuje odpowiedniej ilości energii, którą znajdziemy dostarczając mu węglowodany złożone, które nie powodują nagłego skoku energii jak np. słodycze. I dostarczają energię na dłużej, czyli np.: pieczywo pełnoziarniste, musli, kiełki, ziemniaki, kukurydza, fasola.
Natomiast na poprawę pamięci wspaniale działają kwasy  tłuszczowe omega-3 i omega-6. Produkty, które zawierają powyższe tłuszcze to : ryby (makrele, sardynki, łosoś), orzechy, olej rzepakowy.
Następnym bardzo ważnym składnikiem naszej diety dla mózgu jest żelazo W jakim pożywieniu mamy dużo żelaza? Główne jego źródła to: czerwone mięso, zielone warzywa, orzechy, produkty zbożowe, warzywa strączkowe np. fasola, groch, soja, soczewica. To właśnie, żelazo uczestniczy w transporcie tlenu do mózgu, a jak wiadomo dobrze dotleniony mózg, to dobrze działający mózg
Bardzo ważny jest również magnez, który wspomaga przewodzenie impulsów z nerwów do mięśni oraz chroni układ nerwowy. Magnez czyli: kasza gryczana, gorzkie kakao, orzechy laskowe, groch oraz gorzka czekolada.
Potas, który dobrze wpływa na naczynia mózgowe znajdziemy w: pomidorach, ziemniakach, brzoskwiniach, winogronach, bananach.
Bardzo ważne są również witaminy. Są to witaminy z grupy B, C, A, E i D. Niedobór witaminy B-12 ,może doprowadzić do zapominania oraz słabej koncentracji.
Witaminy z grupy B możemy znaleźć w: mleku, orzechach, mięsie, drożdżach, serach, ziemniakach.
Bogate w witaminę C są: porzeczki, czerwona papryka, pietruszka, brukselka, kalafior, szpinak, truskawki.
Witamina A występuje np. w: marchwi, szczawie, sałacie, morelach, szpinaku, dyni.
Witamina E to: soja, kiełki zbóż, oleje roślinne, kasze, orzechy, płatki owsiane, migdały, nasiona słonecznika itd.
Ostatnia, ale nie mniej ważna witamina D to: ryby morskie, jaja, masło, sery żółte.
Wiem teoria teorią, ale jak namówić dziecko do zjedzenia nie zawsze lubianych warzyw, owoców, ryb itd. Nie jest to prosta sprawa. Moja Patrycja nie je surówek, ale za to uwielbia zupy warzywne. Dzięki temu mogę przemycić do jej diety różne warzywa, których normalnie by nie tknęła tj. brukselka, czy fasolka szparagowa. Natomiast z rybami nie mam problemu. Patrycja lubi je, a Kuba wręcz uwielbia je.  Fantastyczna jest również zabawa w odgadywanie smaków. Zakrywamy dziecku oczy i podajemy małe kawałki jedzenia do spróbowania. Dziecko musi odgadnąć, co zjadło. Przy okazji świetnej zabawy możemy przekonać naszego malucha, że to co wydawało mu się niesmaczne, w rzeczywistości jest dobre.



Dużym problemem są również słodycze i inne świństwa. Zbyt duża ilość przyjmowanych cukrów w postaci np. słodyczy, napoi gazowanych, źle wpływa na mózg. Powoduje u dzieci problemy z nauką, które spowodowane są obniżoną koncentracją, rozdrażnieniem, zmęczeniem oraz tym, że dziecko nie potrafi skupić się na jednej czynności. Zbyt duża ilość cukru w diecie może nawet powodować problemy ze snem. My dorośli, nie potrafimy skupić się na pracy, gdy jesteśmy niewyspani, a co dopiero dzieci. Właśnie dlatego tak ważna jest właściwie zbilansowana dieta naszych dzieci.



Ważne jest, aby już od najmłodszych lat nie dawać dziecku słodyczy, chrupków itp. Gdy w domu nie ma takich produktów, dzieci nie będą się o nie upominały. U mnie w domu staram się bardzo rzadko kupować słodycze, chrupki itp. Wolę upiec domowe ciasto z owocami, lub zrobić deser z owoców i jogurtu naturalnego. Tak naprawdę to od nas dorosłych zależy co nasze dzieci będą jadły. My dajemy im przykład dobry, albo zły. Sama bardzo lubiłam słodycze, ale odkąd ja jem ich mniej to i moje dzieci też w znacznym stopniu ograniczyły ich spożycie.




Ważna jest również ilość posiłków i równomierne ich rozłożenie w ciągu dnia. Nigdy też nie powinniśmy zapominać o pożywnym śniadaniu, które zapewni dziecku odpowiednią ilość energii potrzebnej w szkole, czy też zerówce. Moje dzieci nigdy nie wychodzą z domu bez śniadania. U mnie ulubionym daniem jest musli. Fajnie jest samemu przygotować taką mieszankę jaką nasze dzieci lubią najbardziej i wtedy też jesteśmy pewni, że jest to zdrowe danie. Kuba dodatkowo dostaje prowiant do szkoły w postaci kanapek. Niestety u niego w szkole nie są stworzone odpowiednie warunki do spożywania posiłku, więc kanapka jest najwygodniejszą formą. Możemy w niej przemycić sałatę, szczypiorek, ser itd.

A jakie jest Wasze zdanie w kwestii żywienia dzieci? Czy Wy zwracacie dużą uwagę na to co jedzą Wasze dzieci?
TOP