To kolejna książka, którą H. Tulleta wyd. Babaryba, którą Wam przedstawiam. Jest jeszcze fajniejsza niż poprzednia.
Tullet tworzy książki, które zachęcają czytelnika do interakcji z nią. Główny bohater książki, czyli Turlututu, ustami czytającego, zadaje pytania dziecku, prosi o naciskanie guzików, przycisków, potrząsanie.
Czytający też ma do wykonania kilka trudnych zadań jak np śpiewanie i kilka bardzo przyjemnych tj. przytulanie dziecka :)
Książka składa się z kilku rozdziałów np. "Turlututu maluje", "Piosenka Turlututu", "A kuku Turlututu" itd.
Tutaj naciskamy, aby wystartować.
Potrząsamy, aby pomieszać farbę.
Nawet śpiewamy w dziwnym języku :)
Walczymy z dziwadłem czarami.
Powiększamy Turlututu.
Książka wywołuje dużo śmiechu, gdy Turlututu wraz z dzieckiem robią psikusa czytającemu (czyli przeważnie rodzicowi) i "zamieniają" poprzez wypowiedzenie zaklęcia, napisy pod obrazkami.
Ilustracje w książce bardzo nam się podobają. Turlututu jest dziwacznym, ale bardzo zabawnym i miłym stworkiem.
Świetna lektura, dla dzieci od około 2-3 roku życia do około 7 roku życia (według mnie).
JEŚLI JESZCZE NIE JESTEŚ PEWNY CZY TA KSIĄŻKA SPODOBA SIĘ DZIECKU ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA FILMU.