W tym roku było wyjątkowo dużo atrakcji: dmuchaniec, gigantyczna dmuchana bramka, tarcza, wspinaczka, policja, ratownicy medyczni i konik. Latałyśmy od jednej atrakcji do drugiej jak szalone, ale wszystko zaliczyłyśmy :)
Jako pierwsza dziewczynka weszła na samą górę :)
Jak widać po zdjęciach energia ją rozpiera :) i właśnie z tym związana była nasza dzisiejsza wizyta u lekarza. Nie był to zwykły lekarz :) Mieliśmy dziś badania u lekarza sportowego.
Od września Pati idzie do pierwszej klasy o profilu sportowym :)
U nas w skrócie to tyle. Po niedzieli relacja z 6 urodzin Patrycji, które są w sobotę :) Pozdrawiam :)