Oto przegląd kilku gier, które mieliśmy okazje przetestować osobiście.
1. Latający dywan firmy EPEE.
Gra ta polega na ustawianiu kolejnych elementów tj. wielbłąd, skrzynie, dzbany ... na dywanie, a następnie przenoszenie (za pomocą uchwytu z boku) do przeciwnika. Przegrywa ten komu podczas przenoszenia spadną rzeczy z dywanu.
Gra wbrew pozorom jest dość trudna, nie tylko dla małych dzieci. Podczas zabawy małe rączki świetnie ćwiczą precyzję, a dziecko swoją cierpliwość.
Grę oceniam jako dobra.
2. Walka o stołki firmy TREFL.
Ta gra również ćwiczy precyzję rączek oraz cierpliwość gracza. Walkę o stołki szczegółowo opisałam TUTAJ.
Grę oceniam na godną polecenia.
3. Spadające małpki firmy Mattel.
Chyba każdy zna tę grę. Pełna napięcia zręcznościówka, w której oprócz zręcznych rąk potrzeba również myślenia. Trzeba popatrzeć, przeanalizować jaki patyczek najlepiej wyciągnąć, aby jak najmniej małpek spadło na ziemię. Na rynku jest jej tania podróbka. Taką właśnie grę moje dzieci dostały w prezencie. NIE POLECAM tych paru złotych oszczędności, ponieważ podróbka jest bardzo marnej jakości i po kilku użyciach połamała nam się :(
Grę oceniam na godną polecenia.
4. Rybki.
Posiadamy grę polegającą na łowieniu rybek. Jest to gra na baterie. Rybki kręcą się w zatrważającym tempie w koło, aż głowa zaczyna boleć. Zatem moi drodzy jeśli łowienie rybek to tylko w wersji bez baterii!!!
Grę oceniam jako fajną bez baterii ;)
5. Hoh hop żabki firmy Mattel.
Swego czasu była to nasza ulubiona gra zręcznościowa. Gracze mają za zadanie tak strzelać żabkami, żeby umieścić je na kręcącym się w koło drzewie. Nie jest to wcale takie proste, ale zabawa jest przednia dla całej rodziny. Byłam w tym świetna :)
Grę oceniam na godną polecenia.
6. Angry Birds firmy Mattel.
Budujemy, ustawiamy ptaki i strzelamy, a przy okazji ćwiczymy zręczność paluszków oraz celne oko. Angry Birds to fajna alternatywa dla gry w telefonie.
Grę oceniam na godną polecenia.
7. Operacja.
Kto nie zna tej gry? Chyba nie ma takiego. Polega ona na wyciąganiu pencetą drobnych elementów z ciała pacjenta. Osobna recenzja TUTAJ
Grę oceniam na może być.
8. Elefun.
Oj o tej grze dużo się napisałam, niestety negatywnie. To nasze największe rozczarowanie. Dlaczego? Jeśli mieliście ochotę ja kupić lepiej zajrzyjcie o TUTAJ.
Grę oceniam jako zwykłą stratę pieniędzy :(
Mam nadzieję, że moje małe zestawienie będzie dla was pomocne.
A jakie wy znacie fajne gry zręcznościowe, godne polecenia innym. Piszcie, wstawiajcie linki w komentarzach (można anonimowo).