Tak właśnie - bajki to nie samo zło, wbrew przekonaniu wielu dorosłych. Pewnie myślicie, że oszalałam i moje dzieci nic nie robią tylko siedzą non stop przed telewizorem oglądając bajki itp.
Nic podobnego. Owszem oglądają bajki, a ja często razem z nimi, lub przynajmniej zerkam i sprawdzam, czy to co oglądają jest odpowiednie. Owszem bajki bywają nieodpowiednie, ale jest też dużo takich, które bawią, uczą liczyć, pisać i pokazują jak radzić sobie z emocjami.
Dziś chciałabym pokazać inne zalety bajek i bajkowych bohaterów.
1. Zachęcają do czytania.
Gdy dziecko nie lubi książeczek oglądać, czy też czytać warto kupić mu (lub też wypożyczyć) książeczkę z jego ulubionymi bohaterami bajek. U mnie nigdy nie było problemu z czytaniem książek, ale zawsze ktoś musiał mojej Pati czytać książki. Zmieniło się to gdy dostała książeczkę z jej ulubienicą Elzą (Kraina Lodu).
2. Zachęcają do nauki.
Powiecie no jasne, akurat zachęcają :) Oczywiście, że zachęcają. Czy dzieci nie sięgają z większą frajdą po puzzle, gry planszowe, czy też zabawy typu memory, gdy widnieją na nich ich ulubieńcy z bajki. Oczywiście, że tak :)
3. Zachęcają do zabaw na dworze.
Działa to tak samo jak punkt wyżej. Przecież dużo lepiej jeździ się na hulajnodze z Elzą, czy też gna na rowerze Zygzakiem. Można również zapakować się w plecaczek z ulubionym bohaterem i ruszyć na przygodę.
4. Rozwijają zdolności artystyczne tj. malowanie czy też śpiew.
U nas na półce stoi cała rodzinka Olafa wykonana z rolek papierowych, a które dziecko nie nuci swojej ulubionej piosenki z bajki.
5. Pobudzają wyobraźnię.
Gdy czasem brak pomysłów na zabawę, możemy poudawać ulubionego bohatera bajki. Kogo naśladowała moja córka, możecie zobaczyć tutaj :)
A wy macie jeszcze jakieś pomysły jak pozytywnie bajki działają na dzieci ?