Naszą Panią napadli kosmici Pameli Butchart wydawnictwa Zielona Sowa, to powieść przygodowa dla dzieci od około 7 roku życia. Akcja toczy się wokół osoby nauczycielki Pani Nowak, oraz Mai i jej klasowych kolegów.
Pani Nowak jak na poważną nauczycielkę przystało jest stateczna, bez poczucia humoru, a nawet dzieciom się wydaje, że bywa wredna. Pewnego dnia Pani Nowak zmienia się nie do poznania, staje się miła, wesoła, bardzo empatyczna. Na jej biurku nagle pojawia się miś z napisem "Jesteś fajna". Nauczycielka ciągle go przytula i zamiast matematyki, którą uwielbia, zaczyna puszczać dzieciom filmy i siada z nimi na podłodze, a nawet zaczyna tańczyć na lekcjach.
Tak rozpoczyna się akcja. Maja i jej koledzy nie wiedzą co się dzieje, ale po przemyśleniu sprawy dochodzą do wniosku, że Panią Nowak zainfekowali kosmici i teraz ona chce ich też zmienić w ufoludki.
Od tego momentu zaczyna się rozwijać akcja i z książki przygodowej powinnam zmienić nazwę na komediową powieść przygodową. Przygody i pomysły dzieciaków są bardzo zabawne i wciągające. Moja Patrycja nie mogła się oderwać od książki i przez 3 dni przeczytała ją całą.
Nie będę wam pisała, że książka jest mądra i edukacyjna, bo taka nie jest. Natomiast ma jedną niezaprzeczalną zaletę, która jest bardzo potrzebna w dzisiejszych czasach, gdy tak ciężko dzieci zagonić do czytania. Książka jest bardzo zabawna, lekko napisana, przez co stała się bardzo wciągająca. Wciągnęła nie tylko moją córkę, również ja przeczytałam ją za jednym razem, śmiejąc się czasami do rozpuku. Oto właśnie chodzi, żeby książki nie kojarzyły się tylko z nudną nauką, i obowiązkiem. Książka to powinna być przyjemna rozrywka, która zrelaksuje dziecko po trudach np. szkoły. Powieść Naszą Panią napadli kosmici spełnia tą rolę i jest idealna dla chłopców jak i dla dziewczynek.
Jeśli macie ochotę dowiedzieć się co się dalej wydarzyło i skąd się wziął miś, koniecznie ją przeczytajcie.