W grudniu i styczniu pojawiło się kilka ciekawych nowości dla dzieci od 6 roku życia, właśnie dlatego napisałam, że są to książki dla starszaków od wydawnictwa Zielona Sowa. Każda z tych książek jest inna, dlatego każdy z was powinien coś znaleźć dla swojego dziecka.
Zacznę od lektury dla najmłodszych czytelników, czyli tych dopiero uczących się samodzielnego czytania. Od dawna wydawnictwo Zielona Sowa wydaje serię Już czytam! Niedawno pojawiła się seria 3w1, czyli trzy opowiadania w jednej książeczce. Myślę, że jest to fajny, ekonomiczny pomysł. W naszej książeczce autorstwa Agnieszki Stelmaszyk mamy następujące opowiadania:
- Michał i złoty puchar
- Andzia i duch Pana Baryłki
- Krzyś i gang Pelargonii
Są to trzy zupełnie różne od siebie opowiadania, ale łączy je jedno. Czyta się je jednym tchem, ponieważ są napisane w sposób bardzo przystępny dla młodego czytelnika i bardzo ciekawy a wręcz czasami zabawny. Fabuła wciąga od pierwszych słów, a autorka pisze te książki jakby siedziała w głowach dzieci. Jej opisy są jakby żywcem wyrwane z małych, pełnych fantazji główek dzieci.
Dodatkowo bardzo mi się podoba, że słowa, które mogą być jeszcze nie zrozumiałe dla początkującego czytelnika, są wyjaśnione w słowniczku na końcu każdego opowiadania. Na końcu każdego z 3 opowiadań są 2 zadania do wykonania związane z tematem danego opowiadania.
Bardzo polecam wam tego typu książeczki. Właśnie, dzięki jednej z nich moja Pati sama zaczęła czytać. Są bardzo ciekawe i dostosowane do początkujących czytelników dużą czcionką, pięknymi ilustracjami i opowiadania same w sobie nie są zbyt długie, tak aby nie zniechęcić do siebie dzieci.
Jeśli macie w rodzinie dopiero uczące się czytać dzieci to książki z tej serii będą idealne dla nich. Znajdziecie je TUTAJ.
Są to trzy zupełnie różne od siebie opowiadania, ale łączy je jedno. Czyta się je jednym tchem, ponieważ są napisane w sposób bardzo przystępny dla młodego czytelnika i bardzo ciekawy a wręcz czasami zabawny. Fabuła wciąga od pierwszych słów, a autorka pisze te książki jakby siedziała w głowach dzieci. Jej opisy są jakby żywcem wyrwane z małych, pełnych fantazji główek dzieci.
Dodatkowo bardzo mi się podoba, że słowa, które mogą być jeszcze nie zrozumiałe dla początkującego czytelnika, są wyjaśnione w słowniczku na końcu każdego opowiadania. Na końcu każdego z 3 opowiadań są 2 zadania do wykonania związane z tematem danego opowiadania.
Bardzo polecam wam tego typu książeczki. Właśnie, dzięki jednej z nich moja Pati sama zaczęła czytać. Są bardzo ciekawe i dostosowane do początkujących czytelników dużą czcionką, pięknymi ilustracjami i opowiadania same w sobie nie są zbyt długie, tak aby nie zniechęcić do siebie dzieci.
Jeśli macie w rodzinie dopiero uczące się czytać dzieci to książki z tej serii będą idealne dla nich. Znajdziecie je TUTAJ.
Drugą propozycją w tym przedziale wiekowym jest Słón Eriki. Książka pojawiła się u nas przepięknie zapakowana, co od razu zaintrygowało moją córkę i skłoniło do lektury.
Słoń Eriki to opowieść o Erice, którą poznajemy w jej 10 urodziny, gdy znajduje swój prezent urodzinowy. Tym prezentem jest słoń, którego przysłał jej wuj i jedyny opiekun, ze swojej dalekiej podróży. Wuj naukowiec wyjechał do Indii (nie ma go już 2 lata, gdy zaczyna się książka) i zostawił Erikę samą z pieniędzmi, które już jej się kończą. Do towarzystwa przysyła jej słonia. Trochę to dziwne, ale pamiętajmy, że to tylko fikcja literacka. Erika, jako dziewczynka bardzo rozsądna, zastanawia się jak wyżywi takiego słonia. Problem rozwiązał się sam, ponieważ pogłoska o dzikim zwierzęciu rozeszła się lotem błyskawicy i ludzie tłumnie przybywali żeby go zobaczyć. Erika mając głowę na karku pobierała od nich opłatę. Gdy wieść o niezwykłym słoniu (w książce dowiecie się, dlaczego był niezwykły) dotarła do dyrektora pobliskiego ZOO, postanowił go jej odebrać.
Jak to się skończyło? Czy dyrektorowi udało się zdobyć tego niezwykłego słonia? Czy znajdzie się ktoś kto pomoże Erice? Tego dowiecie się po przeczytaniu książki.
Książka napisana jest lekkim językiem, dzięki czemu czyta się ją z zaciekawieniem. Akcja toczy się wartko, nie ma przynudzających opisów. Przy okazji miłej i ciekawej lektury, dzieci dowiedzą się, że nie należy oceniać innych ludzi po pierwszym wrażeniu. Często ludzie, którzy wydają nam się mili, przyjaźni tacy nie są. Jak dla mnie to właśnie przesłanie, żeby nie ufać ludziom, których nie znamy, ale wydają nam się mili, jest najważniejsze w tej książce.
Została jeszcze poruszona kwestia miłości, przyjaźni. Dzieci mogą dowiedzieć się, że prawdziwa przyjaźń, miłość polega na przedłożeniu potrzeb drugiej istoty nad własne zachcianki, potrzeby.
Słoń Eriki to bardzo ciekawa i wartościowa książka, którą bardzo wam polecam. Znajdziecie ją TUTAJ.
Kolejna propozycja w tym przedziale wiekowym to książka bardzo znanej autorki Holly Webb pt. Strażnicy Zamku Penhallow - Księżycowy posąg. Jest to opowieść o dziewczynce, która ma na imię Pola. Po śmierci taty, przenosi się z mamą do zamku Penhallow, gdzie jej mama dostała pracę. Pola po przyjeździe i zamieszkaniu w jednej z wież tego zamku poznaje go i przeżywa niesamowite przygody za sprawą kamiennego psa Rexa, którego Pola ożywia.
Kim był ożywiony przez Polę pies Rex? Czy jeszcze coś niezwykłego spotka Polę? Z kim się zaprzyjaźni? Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedź w pierwszej z serii Strażnicy Zamku Penhallow książce pt. Księżycowy posąg.
Książka spodoba się miłośnikom gatunku fantasy. Znajdziecie w niej tajemniczy zamek z jeszcze bardziej tajemniczymi lokatorami, których widzi tylko Pola. Wraz z bohaterką czytelnik otrze się o śmierć, co mam nadzieję uzmysłowi dzieciom jak niebezpieczne są pewne żywioły i jak nie powinno się postępować. Czytelnik pozna również moc przyjaźni, radości, ale i smutku. To kolejna świetna książka tej autorki. Książkę znajdziecie TUTAJ a ja z niecierpliwością czekam na jej kolejną część.
Książki dla dzieci od 9 roku życia.
Przejdźmy do propozycji dla ciut starszych czytelników. Pierwszą z nich jest Równanie Jamiego Drake'a. Jamie to chłopiec, który sam w sobie nie wyróżnia się niczym od innych rówieśników oprócz jednego szczegółu, który czyni go wyjątkowym. Jego tata jest astronautą i gdy poznajemy Jamiego jego tata jest na orbicie i za kilka dni będzie wykonywał misję specjalną, dzięki której ludzkość dowie się czy istnieją kosmici. Pewnego dnia po rozmowie telefonicznej z tatą Jamie idzie do obserwatorium, które wydaje się na już nie działające. Gdy Bohater chce wejść do środka jakaś kobieta bierze go na muszkę. Kobieta nie jest tak groźna jak się to wydaje na pierwszy rzut oka. Gdy wychodzi na chwilę z obserwatorium Jamie żeby podładować telefon, podłącza się na chwilę do jej komputera i ściąga sobie coś na niego. Po tym wydarzeniu telefon zaczyna do niego mówić a z nim dzieją się dziwne rzeczy np. przez chwilę staje się geniuszem matematycznym.
Co jeszcze przydarzyło się Jamiemu? Co opanowało jego telefon? Dlaczego Jamie obraził się na tatę i co strasznego stało się podczas misji taty Jamiego?
Tego wszystkiego dowiecie się z książki, która wciąga miłośników kosmicznej przygody od pierwszych stron aż po ostatnie kartki. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i z dużym zainteresowaniem. Oprócz tematyki typowo kosmicznej znajdziemy tutaj poruszony bardzo ważny temat jakim jest rozwód rodziców. Dla dziecka to koniec świata, ale ważne jet aby pokazać, że dzieci nadal pozostaną w życiu obojga rodziców i że nadal będą tak samo kochane. Ta książka troszkę w tym pomaga. Jeżeli zaciekawiła was ta propozycja, to znajdziecie ją np. TUTAJ
Ostatnia propozycja, mrożąca krew w żyłach nawet najodważniejszych czytelników to Morderstwo w środku zimy. Jadąc autobusem, główna bohaterka Maya, robi zdjęcie kobiecie i mężczyźnie z bronią, który gdy ją widzi zaczyna uciekać. Następnego dnia zostają wyłowione zwłoki mężczyzny bardzo podobnego do tego, którego Maya widziała. Okazuje się, że to jego brat, a mężczyzna któremu zrobiła zdjęcie poszukiwany jest za jego zamordowanie. Maya zgłasza się na policję i zostaje wywieziona do cioci na wieś, gdzie praktycznie nikogo nie ma a na dodatek jest to zima. Z ciocią mieszka jej cioteczny brat, który jest bardzo nie miły dla Mayi. W książce znajdziecie porwanie siostry Mayi, ucieczkę przed gangiem, strzelaninę itd. Książka jest napisana jak prawdziwy kryminał z chwilami trzymającymi w dużym napięciu i z niespodziewanym zwrotem akcji. Z pewnością zadowoli początkującego miłośnika kryminałów o silnych nerwach :). Aczkolwiek nie przerażajcie się, książka dostosowana jest do poziomu młodego czytelnika i nie znajdziecie w niej nieodpowiednich opisów, aczkolwiek bardzo wrażliwym i bojaźliwym dzieciom nie będę jej proponowała.
Jeśli to właśnie wasze dziecko jest miłośnikiem rozwiązywania zagadek kryminalnych, strzelanek i pełnych emocji zwrotów akcji to ta książka jest właśnie dla niego i znajdziecie ją TUTAJ.
Jak widzicie wydawnictwo Zielona Sowa zadbało, aby młodzi miłośnicy różnych gatunków literackich mogli wybrać coś akurat dla siebie. Bardzo mi się to podoba, że każda z tych książek jest tak różna od pozostałych.
Słoń Eriki to opowieść o Erice, którą poznajemy w jej 10 urodziny, gdy znajduje swój prezent urodzinowy. Tym prezentem jest słoń, którego przysłał jej wuj i jedyny opiekun, ze swojej dalekiej podróży. Wuj naukowiec wyjechał do Indii (nie ma go już 2 lata, gdy zaczyna się książka) i zostawił Erikę samą z pieniędzmi, które już jej się kończą. Do towarzystwa przysyła jej słonia. Trochę to dziwne, ale pamiętajmy, że to tylko fikcja literacka. Erika, jako dziewczynka bardzo rozsądna, zastanawia się jak wyżywi takiego słonia. Problem rozwiązał się sam, ponieważ pogłoska o dzikim zwierzęciu rozeszła się lotem błyskawicy i ludzie tłumnie przybywali żeby go zobaczyć. Erika mając głowę na karku pobierała od nich opłatę. Gdy wieść o niezwykłym słoniu (w książce dowiecie się, dlaczego był niezwykły) dotarła do dyrektora pobliskiego ZOO, postanowił go jej odebrać.
Jak to się skończyło? Czy dyrektorowi udało się zdobyć tego niezwykłego słonia? Czy znajdzie się ktoś kto pomoże Erice? Tego dowiecie się po przeczytaniu książki.
Książka napisana jest lekkim językiem, dzięki czemu czyta się ją z zaciekawieniem. Akcja toczy się wartko, nie ma przynudzających opisów. Przy okazji miłej i ciekawej lektury, dzieci dowiedzą się, że nie należy oceniać innych ludzi po pierwszym wrażeniu. Często ludzie, którzy wydają nam się mili, przyjaźni tacy nie są. Jak dla mnie to właśnie przesłanie, żeby nie ufać ludziom, których nie znamy, ale wydają nam się mili, jest najważniejsze w tej książce.
Została jeszcze poruszona kwestia miłości, przyjaźni. Dzieci mogą dowiedzieć się, że prawdziwa przyjaźń, miłość polega na przedłożeniu potrzeb drugiej istoty nad własne zachcianki, potrzeby.
Słoń Eriki to bardzo ciekawa i wartościowa książka, którą bardzo wam polecam. Znajdziecie ją TUTAJ.
Kolejna propozycja w tym przedziale wiekowym to książka bardzo znanej autorki Holly Webb pt. Strażnicy Zamku Penhallow - Księżycowy posąg. Jest to opowieść o dziewczynce, która ma na imię Pola. Po śmierci taty, przenosi się z mamą do zamku Penhallow, gdzie jej mama dostała pracę. Pola po przyjeździe i zamieszkaniu w jednej z wież tego zamku poznaje go i przeżywa niesamowite przygody za sprawą kamiennego psa Rexa, którego Pola ożywia.
Kim był ożywiony przez Polę pies Rex? Czy jeszcze coś niezwykłego spotka Polę? Z kim się zaprzyjaźni? Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedź w pierwszej z serii Strażnicy Zamku Penhallow książce pt. Księżycowy posąg.
Książka spodoba się miłośnikom gatunku fantasy. Znajdziecie w niej tajemniczy zamek z jeszcze bardziej tajemniczymi lokatorami, których widzi tylko Pola. Wraz z bohaterką czytelnik otrze się o śmierć, co mam nadzieję uzmysłowi dzieciom jak niebezpieczne są pewne żywioły i jak nie powinno się postępować. Czytelnik pozna również moc przyjaźni, radości, ale i smutku. To kolejna świetna książka tej autorki. Książkę znajdziecie TUTAJ a ja z niecierpliwością czekam na jej kolejną część.
Książki dla dzieci od 9 roku życia.
Przejdźmy do propozycji dla ciut starszych czytelników. Pierwszą z nich jest Równanie Jamiego Drake'a. Jamie to chłopiec, który sam w sobie nie wyróżnia się niczym od innych rówieśników oprócz jednego szczegółu, który czyni go wyjątkowym. Jego tata jest astronautą i gdy poznajemy Jamiego jego tata jest na orbicie i za kilka dni będzie wykonywał misję specjalną, dzięki której ludzkość dowie się czy istnieją kosmici. Pewnego dnia po rozmowie telefonicznej z tatą Jamie idzie do obserwatorium, które wydaje się na już nie działające. Gdy Bohater chce wejść do środka jakaś kobieta bierze go na muszkę. Kobieta nie jest tak groźna jak się to wydaje na pierwszy rzut oka. Gdy wychodzi na chwilę z obserwatorium Jamie żeby podładować telefon, podłącza się na chwilę do jej komputera i ściąga sobie coś na niego. Po tym wydarzeniu telefon zaczyna do niego mówić a z nim dzieją się dziwne rzeczy np. przez chwilę staje się geniuszem matematycznym.
Co jeszcze przydarzyło się Jamiemu? Co opanowało jego telefon? Dlaczego Jamie obraził się na tatę i co strasznego stało się podczas misji taty Jamiego?
Tego wszystkiego dowiecie się z książki, która wciąga miłośników kosmicznej przygody od pierwszych stron aż po ostatnie kartki. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i z dużym zainteresowaniem. Oprócz tematyki typowo kosmicznej znajdziemy tutaj poruszony bardzo ważny temat jakim jest rozwód rodziców. Dla dziecka to koniec świata, ale ważne jet aby pokazać, że dzieci nadal pozostaną w życiu obojga rodziców i że nadal będą tak samo kochane. Ta książka troszkę w tym pomaga. Jeżeli zaciekawiła was ta propozycja, to znajdziecie ją np. TUTAJ
Ostatnia propozycja, mrożąca krew w żyłach nawet najodważniejszych czytelników to Morderstwo w środku zimy. Jadąc autobusem, główna bohaterka Maya, robi zdjęcie kobiecie i mężczyźnie z bronią, który gdy ją widzi zaczyna uciekać. Następnego dnia zostają wyłowione zwłoki mężczyzny bardzo podobnego do tego, którego Maya widziała. Okazuje się, że to jego brat, a mężczyzna któremu zrobiła zdjęcie poszukiwany jest za jego zamordowanie. Maya zgłasza się na policję i zostaje wywieziona do cioci na wieś, gdzie praktycznie nikogo nie ma a na dodatek jest to zima. Z ciocią mieszka jej cioteczny brat, który jest bardzo nie miły dla Mayi. W książce znajdziecie porwanie siostry Mayi, ucieczkę przed gangiem, strzelaninę itd. Książka jest napisana jak prawdziwy kryminał z chwilami trzymającymi w dużym napięciu i z niespodziewanym zwrotem akcji. Z pewnością zadowoli początkującego miłośnika kryminałów o silnych nerwach :). Aczkolwiek nie przerażajcie się, książka dostosowana jest do poziomu młodego czytelnika i nie znajdziecie w niej nieodpowiednich opisów, aczkolwiek bardzo wrażliwym i bojaźliwym dzieciom nie będę jej proponowała.
Jeśli to właśnie wasze dziecko jest miłośnikiem rozwiązywania zagadek kryminalnych, strzelanek i pełnych emocji zwrotów akcji to ta książka jest właśnie dla niego i znajdziecie ją TUTAJ.
Jak widzicie wydawnictwo Zielona Sowa zadbało, aby młodzi miłośnicy różnych gatunków literackich mogli wybrać coś akurat dla siebie. Bardzo mi się to podoba, że każda z tych książek jest tak różna od pozostałych.