Mazury to przepiękne jeziora i dużo zieleni. Gdy jest piękna pogoda większość czasu pewnie spędzicie nad jeziorem, ale taki relaks potrafi się znudzić, dlatego chciałam wam przedstawić kilka miejsc do których możecie się wybrać się dziećmi lub sami.
Zacznę od najbardziej oczywistej atrakcji z jakiej możecie skorzystać na Mazurach, czyli rejs statkiem po jeziorze. W każdej większej miejscowości turystycznej będziecie mogli skorzystać z takiej możliwości. Można wybrać się na krótki godzinny rejs, taki na jaki my się wybraliśmy z Rucianego-Nidy, albo na dłuższy. Jest to bardzo przyjemna atrakcja, która spodoba się starszym dzieciom. Młodsze dzieci często taki rejs nudzi.
Mazury niestety nie obfitują w parki rozrywki. Jedynym takim parkiem atrakcji jest Mazurolandia, która niestety nie dorównuje swoim odpowiednikom w innych częściach kraju. Park jest bardzo mały, ale jak mówi powiedzenie lepszy rydz niż nic. Jeżeli chcesz się więcej dowiedzieć o tym parku kliknij TUTAJ.
Tuż obok Mazurolandii w Gierłoży znajduje się Wilczy Szaniec, czyli kwatera główna Adolfa Hitlera, która zainteresuje w głównej mierze dorosłych i starsze dzieci. Niestety bunkry są zniszczone, ale i tak zwiedzanie tego miejsca jest bardzo ciekawym przeżycie. Możecie obejść je sami, albo wybrać opcję zwiedzania z przewodnikiem. Zdecydowanie polecam opcję nr.2, czyli z przewodnikiem.
O Wilczym Szańcu każdy słyszał, ale niestety te bunkry są w złym stanie i nie można wchodzić do środka, ale jeśli pojedziemy trochę dalej w okolicy Węgorzewa znajdują się Mamerki w których było dowództwo Wehrmachtu. Tamtejsze bunkry zachowały się w całości, dzięki czemu możemy je zwiedzać w środku, co jest nie lada atrakcją nawet dla dzieci. Pamiętajcie zabrać ze sobą LATARKI, będą wam niezbędne.
W Giżycku znajduje się Twierdza Boyen w niej jeszcze nie byliśmy, ale podobnie jak w przypadku bunkrów warto je zwiedzać z przewodnikiem.
Tuż koło Mikołajek znajduje się gospodarstwo agroturystyczne nazwane Galindią. Takiego miejsca nie znajdziecie nigdzie indziej na mapie Mazur. Gdy do niego dojeżdżamy drzewa zaczynają rosnąć do góry nogami, a po przekroczeniu bramy wjazdowej znajdziemy się w Grodzie Galindów. Warto wybrać się tam w weekend ze względu na dodatkowe atrakcje jakie wówczas można tam zastać. Jeżeli chcesz się więcej dowiedzieć o tym miejscu kliknij TUTAJ.
Bardzo blisko Galindii znajduje się drugie bardzo ciekawe miejsce na Mazurach, czyli Park dzikich zwierząt - Kadzidłowo. Jeżeli chcecie spędzić 1,5 godziny wędrując wśród dzikich zwierząt to koniecznie zajrzyjcie do tego miejsca. Spotkacie tam na swojej drodze: daniele, kozy, osiołki, pawie, łosie, bociany, wilki oraz inne zwierzęta. Szczegółowy opis parku oraz cenne wskazówki znajdziecie TUTAJ.
W Ełku czeka na fanów kolei nie lada atrakcja, ponieważ znajduje się tutaj ełcka kolej wąskotorowa oraz muzeum. Oprócz obejrzenia eksponatów w muzeum można wybrać się na wycieczkę ciuchcią Ełk - Sypitki - Ełk z ogniskiem w Sypitkach. Jeżeli macie ochotę na taką wycieczkę to koniecznie sprawdźcie w które dni kolejka jeździ o TUTAJ.
Na koniec chciałabym pokazać wam zamek w Nidzicy, który leży na trasie Warszawa - Gdańsk (S7). Zamek sam w sobie jest bardzo ładny, lecz zapewne względy ekonomiczne spowodowały, że zamek w tej chwili przemienił się w hotel i restaurację oraz bibliotekę, natomiast część do zwiedzania jest bardzo okrojona. Jeżeli będziecie przejazdem to jak najbardziej zachęcam was do wstąpienia w jego progi. Jeżeli mielibyście wybrać się specjalnie, to nie jest to dobry pomysł, ponieważ zobaczycie tylko to co przedstawiam wam poniżej na zdjęciach.
Jak widzicie Mazury to nie tylko same jeziora. Każdy znajdzie tam coś ciekawego do zwiedzenia dla siebie i swojej rodziny.