Myślałam, że edukacyjny Egmont już niczym mnie nie zadziwi, ale się myliłam. W serii Akademia mądrego dziecka ukazały się kolejne książeczki dla najmłodszych, które zachwyciły od pierwszego spojrzenia społeczność czytających rodziców, w tym również mnie. Są to książeczki: Na farmie, W Arktyce, W Oceanie.
Tak jak poprzednio są to książeczki kartonowe z okienkami, ale jakimi okienkami. Wydawnictwo w tej kolekcji zastosowało okienka z przezroczystym plastikiem, na którym znajdują się rysunki. Dzięki wielu warstwom uzyskujemy trójwymiarowy obrazek, który z każdą stroną się zmienia.
Nie tylko zabieg z przezroczystą folią zachwyca. Zasługą ochów i achów nad tą kolekcją, są bez wątpienia wspaniałe ilustracje. Są one przepiękne, ale równocześnie realistyczne pod względem kolorów oraz kształtów. Nie zawsze tak bywało w tej serii, ale tym razem postawiono na realizm z czego jestem bardzo zadowolona, ponieważ dzięki temu ilustracje świetnie spełniają swoją funkcję edukacyjną.
Funkcja edukacyjna tych książeczek to przystępnie opisany ocean, Arktyka oraz gospodarstwo. Nie są to pierwsze książeczki, które poruszają takie tematy, więc co je wyróżnia spośród tłumu innych propozycji. Znajdziemy w nich bardzo dokładne nazwy zwierząt np. zamiast napisu owca, mamy tutaj pokazane dwa gatunki takie jak" owca wieloroga oraz owca rasy szewiot. Tak też jest z innymi zwierzętami, nie jest napisane ptak tylko: kos, mazurek, płomykówka, sierpówka itd. Dzięki tak szczegółowemu nazewnictwu, dziecko będzie mogło zadziwić swoją wiedzą nie jednego dorosłego, a i rodzice nie jednego się nauczą podczas lektury.
Kolejną funkcją edukacyjną jest ćwiczenie spostrzegawczości. Na każdej stronie mamy za zadanie znaleźć ukryte na ilustracji zwierzę.
Czy już was przekonałam jak niezwykłe są te propozycje wydawnictwa Egmont? Myślę, że wcale nie musiałam tego robić, bo wystarczy na nie zerknąć, żeby być nimi zachwyconym.