Za oknem czuć jesienny chłód. Pogoda ostatnimi dniami nas nie rozpieszcza i będzie tak przez najbliższych kilka miesięcy, dlatego warto mieć co czytać, żeby umilić sobie te ponure wieczory. Dzisiaj zapraszam na przegląd nowości październikowych dla dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Każdy znajdzie w nim coś interesującego.
W prastarym lesie mieszkają sobie spokojnie zwierzątka: lisy, borsuczki, kuny, sowy itd. Pewnego dnia ich spokój zakłóca wielki huk. Co się dzieje? Wielkie maszyny zaczynają wycinać drzewa z lasu. Zwierzęta tracą swoje domy. Młody lisek Feliks wraz ze swoim przyjacielem borsuczkiem Brunkiem idą w tajemnicy szukać pomocy u ducha lasu, o którym słyszeli legendy. Przyjaciele podróżują wiele dni, spotykając różne zwierzątka, napotykając niebezpieczeństwa na swej drodze, stworzenia złe ale i te dobre. Czy Feliks z Brunkiem dotrą do celu? Czy odnajdą ducha lasu, który zawsze opiekował się roślinami i zwierzętami, lecz zniknął na wiele lat. Czy zdołają uratować prastary las?
W prastarym lesie to książka, która porusza temat ekologii. Pokazuje jak ważne dla zwierząt są drzewa, że to ich dom, w którym żyją wraz ze swoimi rodzinami. Pokazuje również jak nie powinno się zachowywać będąc w lesie, że nie wolno go niszczyć, ponieważ natura jest potrzebna do życia ludziom i zwierzętom.
Ogólnie samo przesłanie książki bardzo mi się podoba, jednakże zmieniłabym trochę samo zakończenie. Inaczej bym doprowadziła, żeby ludzie zrozumieli, że źle robią, zamiast używać rozwiązania siłowego. Na koniec występuje "przepychanka" siłowa pomiędzy złym człowiekiem a duchem lasu. Podsumowując przesłanie dobre, zakończenie niezbyt mi się podoba.
Kociołek opowieści to książka z serii Poczytaj ze mną, w której jak w kociołku z daniem jednogarnkowym znajdziemy połączenie wielu gatunków literackich, takich jak: baśń, epos, opowiadanie, bajka, fantasy, reportaż czy też kryminał. Żeby stworzyć tę książkę połączyło swe siły wielu polskich autorów: Emilia Kiereś, Jarosław Górski, Joanna Olech, Agnieszka Frączek, Zofia Stanecka, Ewa Nowak, Zuzanna Orlińska. Każdy z nich stworzył jeden utwór literacki w jednym z wyżej wymienionych gatunków.
W książce tej znajdziemy następujące utwory:
- O rybaku, który szukał księżyca.
- Pieśń o sowie.
- Ząb czarownicy.
- Po co komu mamut?
- Gdy pada deszcz. Przejście.
- Kot, który zgubił dom.
- Kosmiczna katastrofa.
Chciałabym opisać wam jeden przykładowy utwór. Będzie to baśń O rybaku, który szukał księżyca. Jej głównym bohaterem jest rybak, który zauważył, że zniknął księżyc. Przez to nasz bohater nie mógł łowić ryb, ponieważ morze zostało w stanie odpływu. Rybak wyruszył w drogę, za wieloma innymi śmiałkami. W czasie podróży spotkał starca, który kazał mu szukać księżyca tam gdzie się go nie spodziewamy. Czy nasz rybak znajdzie zgubę i czy będzie w stanie go odzyskać?
Po każdym z wyżej wymienionych utworów literackich, młody czytelnik znajdzie krótkie objaśnienie na temat danego gatunku oraz jego cech szczególnych. Książka ta byłaby świetną pomocą edukacyjną dla każdego polonisty.
Znacie Anne Goscinny i jej książki o Mikołajku? Myślę, że tak. Tym razem chciałabym wam przedstawić Lukrecję, to taka damska wersja Mikołajka, chociaż charakterami różnią się od siebie, aczkolwiek obie książki to taki obraz zwyczajnej w swojej niezwyczajności rodziny jakich wiele jest na świecie. Lukrecja mieszka z mamą, ojczymem i przyrodnim bratem. Często przychodzi do nich jej babcia ze strony mamy, która jest dość ciekawą postacią lubiącą sobie popijać i grać w kasynie. Lukrecja odwiedza również swojego tatę, który jest malarzem i często zmienia "koleżanki". Są również dziadkowie ze strony ojczyma, którzy mieszkają nad morzem i uwielbiają mieć wszystko zaplanowane, uporządkowane i preferują wielką ilość warzyw w diecie. Tak oto wygląda rodzina Lukrecji. Myślę, że w dzisiejszych czasach dużo jest takich patchworkowych rodzin z wieloma indywidualnościami.
Jest to, jak się nie mylę, już czwarta część przygód, a może po prostu życia naszej głównej bohaterki Lukrecji. Tym razem niespodziewanie ojczym Grzegorz oznajmia, że może dostać awans w pracy, ale wiąże się to z przeprowadzką na drugi koniec kraju. Lukrecja jest tym załamana, ponieważ nie wyobraża sobie opuszczenie swojej szkoły i przyjaciół. Od razu powiem wam, że przeprowadzka nie dochodzi do skutku, ponieważ jest to na samym początku książki. Co zatem będzie się działo? Rodzeństwo pojedzie na ferie wielkanocne do dziadków nad morzem, Lukrecja będzie chciała zmienić swoją fryzurę na bardziej dorosłą, mama Lukrecji będzie miała pierwszy występ w telewizji a w szkole będzie występ na koniec roku szkolnego w czasie którego nasza bohaterka wyrecytuje własny wiersz, który poruszy publiczność.
W książce tej nie ma niesamowitych przygód na pograniczu realnego świata i fantasy, lecz opisane jest zwykłe życie, zwykłej dziewczynki, takiej jak wiele jest na świecie, ale książkę pochłania się na jednym wdechu. Ma coś w sobie, jakąś magię, która wciąga od pierwszych stron. Jeżeli jeszcze jej nie czytaliście to koniecznie po nią sięgnijcie.
Baletnice - Przyjaciółki i rywalki
Baletnice - Przyjaciółki i rywali przenosi młodego czytelnika do elitarnej szkoły baletu w Paryżu. Poznajemy tam trzy przyjaciółki mieszkające w tym samym pokoju w internacie, ponieważ jest to szkoła w której uczniowie są z całego kraju: Constance, Zoye i Maye. Są to uczennice pierwszego roku. Constance to perfekcjonistka, bardzo punktualna, przygotowana, wyróżniająca się na tle innych dziewcząt z roku. Zoya to najmłodsza pierwszoklasistka, młodsza o kilka lat od pozostałych dziewcząt. Zoya jest śpiochem, którego trzeba ciągle poganiać, pomagać w wielu sprawach. Natomiast Maya jest najbardziej opiekuńcza z całego towarzystwa. Opiekuje się Zoyą, pomaga koledze z ławki w lekcjach. Zawsze jest chętna innym do pomocy. Pochodzi z małej miejscowości i jeszcze nie dowierza w swoje szczęście, że dostała się do tak elitarnej szkoły. Uważa, że inne dziewczynki są lepsze od niej.
Pewnego dnia pierwszoklasistki dowiadują się, że stoją przed szansą pierwszego debiutu na prawdziwej scenie opery paryskiej. Dwie uczennice dostaną role, natomiast dwie będą ich dublerkami. Constans to pewniak w tym wyścigu, natomiast Maya uważa, że inne dziewczęta bardziej zasługują na tę szansę niż ona i nie za bardzo stara się pokazać z najlepszej strony. Czy presja jaka ciąży na Constance wpłynie na jej zachowanie, czy Maya jednak zacznie walczyć o szansę na pierwszy występ na profesjonalnej scenie w towarzystwie wielkiej gwiazdy? Czy przyjaźń dziewczynek się utrzyma?
Tego wszystkiego dowiecie się w pierwszym tomie fascynującej książce o przyjaźni, rywalizacji, podążaniu za marzeniami. Często w życiu wynikają nieporozumienia związane z rywalizacją, czy tak naprawdę musi być? Czy zawsze musimy ze sobą konkurować, a może jednak można wzajemnie się motywować do osiągania jeszcze lepszych wyników tutaj w balecie, ale w normalnym życiu takich dziecin jest wiele, takich jak sport, nauka.
Moim zdaniem, każda dziewczynka powinna sięgnąć po tę książkę, ponieważ oprócz pięknej nauki o przyjaźni i dążeniu do realizacji marzeń, ją się po prostu świetnie czyta. Wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do ostatnich. Już nie mogę się doczekać, kiedy będziemy mogły sięgnąć po drugi tom, który podobno ma się pojawić wkrótce.
I jak tu być grzeczną
I jak tu być grzeczną, gdy dzień rozpoczyna się tak pechowo. Czy to źle, że Pestka uwielbia wylizywać talerz z syropu i czy to jej wina, że była jej potrzebna włóczka Anki? Jej rodzice i siostra myślą, że to nie ładnie tak robić w przeciwieństwie do naszej głównej bohaterki. Pestka wybiega z domu i idzie do swojej najlepszej przyjaciółki Lilki, która dziwnie stoi w swoim ogrodzie z wyciągniętymi rękami ku górze. Okazuje się, że Lila, tak jak pewien człowiek, chce być tak dobra, żeby ptaki i inne zwierzęta przychodziły do niej i siadały jej na dłoniach. Dziewczynki zastanawiają się co mają zrobić, żeby to się udało. Wpadają na pomysł, że jeśli Lili uda się sprawić, żeby Pestka stała się dobra, to ona okaże się czystego serca i zwierzęta ją pokochają. Żeby tak się stało, najpierw Pestka musi się stać bardzo niegrzeczna. Co z tego wszystkiego wyniknie i dlaczego dziewczynki zostaną przywiązane do drzewa, tego wszystkiego dowiecie się z książki.
Skazane na balet
Pewnego dnia Pestka dostaje w prezencie książkę o balecie. Obie dziewczynki z zainteresowaniem ją oglądają. Widzą na zdjęciach, że balet to taniec, podskoki, kopniaki, straszne wiły. Taka wizja baletu bardzo dziewczynkom się spodobała, dlatego ubłagały mamy, żeby móc chodzić na zajęcia baletu. Miały tylko dwa warunki: musiały przetrwać cały semestr zajęć oraz nie narzekać. Dziewczynki się zgodziły, bo myślały, że czeka je wspaniała zabawa. Niestety już na pierwszych zajęciach przekonały się jak bardzo się pomyliły w swojej wizji, ale cóż było robić skoro obiecały, że nie zrezygnują i nie będą marudzić. Najgorsze jednak miało dopiero nadejść. Nauczycielka ogłosiła, że na koniec tego semestru wystawią balet pt. Wesele na dnie morza, zaś Pestka i Lilka będą kałamarnicami stojącymi całe przedstawienie i falującymi rękami. Dziewczynki były załamane. Postanowiły, że muszą zrobić co w ich mocy, żeby nie występować. Pomysłów miały co nie miara. Najpierw chciały złamać sobie ręce, następnie tylko je zwichnąć, bo łamanie jest zbyt bolesne. Kolejnym pomysłem było rozchorowanie się. Próby zarażenie nie wyszły dziewczynkom, więc postanowiły, na zbliżającej się wycieczce do oceanarium, uciec z domu. Czy dziewczynki spełnią swój plan? Czy uda im się uniknąć występu? Jaka przygoda czeka je na wycieczce?
Jest to już piąta i szósta część z serii Nierozłączki, w której główne bohaterki Pestka i Lilka przeżywają najróżniejsze przygody, jakie mogą się przytrafić dwóm tak różnym dziewczynkom jakimi są. Pestka to typ łobuziary, która nie potrafi spokojnie usiedzieć w jednym miejscu, natomiast Lilka to jej przeciwieństwo, która im dłużej przyjaźni się z Pestką tym bardziej upodabnia się do niej.
Każda z części tej serii powinna spodobać się młodym czytelnikom, bez względu na płeć. Książki te są wesołe, pełne humorystycznych scen z dziecięcego życia wziętych. Młodzi czytelnicy mogą utożsamić się z którąś z głównych bohaterek, dzięki czemu ich czytanie to sama przyjemność. Język, którym posługuje się autorka jest lekki, zrozumiały, a książkę pochłania się w mgnieniu oka.
