Co najlepiej pamiętacie z własnego dzieciństwa? Oczywiście psoty i wybryki jakie samemu się robiło lub jakich było się się świadkiem. Opowiada się je następnym pokoleniom, podczas rodzinnych spotkań. Właśnie dlatego seria przygód o Mikołajku jest tak popularna wśród młodych czytelników.
Nasz główny bohater to psotnik jakiego każdy z nas zna, lub znał ze szkoły, a może to taki Ty?
W kolekcji psot i wybryków znajdują się: Mikołajek. Jestem najlepszy!, Mikołajek. Jedziemy na wakacje. Mikołajek. Nowy rok szkolny.
Mikołajek. Jedziemy na wakacje to zestawienie ośmiu, najbardziej zabawnych opowiadań z tej serii, nawiązujących tematem do wakacji, wypoczynku, lata.
Moim ulubionym opowiadaniem jest pierwsze pt. Jedziemy na wakacje, w którym rodzina pakuje się na wyjazd. Osobiście sama uwielbiam brać dużo "potrzebnych" rzeczy na takie wyjazdy, ale ta rodzinka przebija wszystkich. Czego oni ze sobą nie biorą, co przy okazji prowokuje dużo śmiesznych sytuacji, natomiast sama podróż pociągiem to kontynuacja parodii podróżowania, która bardziej kojarzy mi się w wyjazdami na wakacje w czasach PRL-u.
Ogólnie bardzo lubię historyjki z Mikołajkiem, tylko osobiście usunęłabym z nich słownictwo typu dupki, idioci, kretyni, to mi nie pasuje do książek dla młodego czytelnika.
Mikołajek. Nowy rok szkolny to kolejnych osiem opowiadań. Tym razem zaczyna się nowy rok szkolny, a co za tym idzie czas na nowe przygody, psoty, ot codzienne życie rodziny Mikołajka. Opowiadania zaczynają się od przygotowań do szkoły w których nasz główny bohater idzie na szkolne zakupy z mamą kupić nowy plecak, piórnik i buty. Mikołajek zaś najbardziej zainteresowany jest własną opalenizną z wakacji. Tak przechodzimy do pierwszych dni nauki oraz pomysłu na stworzenie bandy nieustraszonych, pierwszego obiadu Mikołajka w stołówce, odwiedzin dawnego kolegi taty oraz innych przygód. W tej części będziecie mogli poznać szkolne psoty taty Mikołajka. Czy okaże się jeszcze większym psotnikiem niż jego własny syn? Dowiemy się również co bywa cenniejsze niż niezliczone prezenty.
W tej części, tak jak w poprzednich będziecie mogli poczytać swojskie opowiadania z życia chłopca takiego jakich jest wielu na tym świecie. Życzę wam miłej zabawy wspólnie z Mikołajkiem i jego rodziną