Zapraszam na kolejny przegląd książek dla dzieci w wieku przedszkolnym, które uczą, bawią, oraz są przepięknie zilustrowane. Dzisiaj mam dla was osiem różnych propozycji od książki do nauki zegara, poprzez książkę logopedyczną, aż do przepięknych picturebooków poruszających bardzo ważne tematy. Zresztą sami zobaczcie.
Książki dla przedszkolaków - grudzień 2020
Nauka godzin, pór dnia jest jedną z podstawowych umiejętności, jakie uczymy dzieci w wieku 3-5 lat. Z pomocą przychodzi rodzicom bardzo ciekawa propozycja pt. Mój pierwszy zegar, z serii Akademia Mądrego Dziecka.
Naukę zegara, dziecko odbędzie z grupą książkowych przedszkolaków. Wiadomo w grupie zawsze raźniej. Zaczynamy dzień z Karolem -krokodylem, Żanetką - żyrafą, Tomkiem - tygrysem oraz Sylwią - słonikiem. Na początku nasi bohaterowie szykują się do przedszkola, potem ruszają w drogę, zaczynają naukę, jest pora na obiad, popołudniowe zajęcia i czas powrotu do domu.
Na każdej z tych stron znajdziemy zadania do zrobienia na umieszczonym w książeczce zegarze np. przesuń krótką wskazówkę na 3 a długą na 12, co oznacza godzinę 15, gdy naszych bohaterów rodzice odbierają z przedszkola. Tak jest na każdej stronie.
Oprócz sympatycznych bohaterów z którymi dzieci mogą się utożsamiać, książeczka zawiera w sobie codzienne sytuacje z jakimi spotykają się nasi przedszkolacy, co ułatwi im naukę. Kolorowe ilustracje zachęcają do zabawy z książką, a kartonowe kartki z zaokrąglonymi brzegami zapewniają dziecku bezpieczeństwo.
Bing. Bajki 5 minut przed snem
Bing. Bajki 5 minut przed snem to krótkie bajeczki idealne do czytania przed snem. Każda z opisanych historyjek, a jest ich dziesięć, to opowieść z życia wzięta, która kończy się morałem. Z książki dowiemy się, że niełatwo rozstać się z prezentem, który nam się podoba, ale sprawianie radości przyjacielowi to wielka rzecz, Bing przekonuje się również, że nie należy niczego wrzucać do ubikacji, że fajnie mieć takie same rzeczy jak przyjaciel, ale warto oznaczyć je, żeby były wyjątkowe.
Tematyka bajek wydaje się czasami błaha, ale dla przedszkolaka takie problemy poruszane w bajkach są naprawdę problemami wielkiej wagi, dlatego nie warto ich bagatelizować. Bardzo mi się podoba, że każda bajeczka mieści w sobie morał, propozycję rozwiązania problemu, oraz podsumowanie na koniec każdej bajki.
Dodatkowo książeczkę można czytać aktywnie razem z dzieckiem np. zadając mu pytania jakiego koloru są ręczniki, jest to przy okazji nauka kolorów. Można również wykorzystać ją do nauki liczenia np ile jest klocków itd.
Książeczka jest przepięknie zilustrowana kolorowymi ilustracjami, które zajmują większą część książeczki. Tekstu w bajeczkach jest dość mało, ale powinien zainteresować młodego czytelnika, szczególnie takiego który jest fanem króliczka Binga i jego przyjaciół.
Jest to piktogramowa logopedyczna książeczka dla maluchów w wieku przedszkolnym, która ćwiczy wymowę literki R.
Tym razem Wito będzie miał czwarte urodziny i z niecierpliwością czeka na przyjęcie, oraz swój wymarzony prezent, którym jest niebieski rower. Przez przypadek obaj chłopcy podpatrują jak pan kurier przywozi przesyłkę, która zapakowana jest w różowy karton. Chłopcy są przekonani, że znajduje się w nim różowy rower. Wito nie jest z tego faktu zadowolony, bo przecież różowy to kolor dla dziewczynek.
Jak widzicie powyżej co niektóre z wyrazów zaznaczyłam innym kolorem. Dlaczego? Są to słowa, które zawierają literkę R, a w książce przedstawione są jako obrazki, tak żeby dzieci nie czytające mogły same uzupełnić opowiadanie, podczas wspólnej lektury z rodzicem. Poprzez wspólne "czytanie" dzieci: ćwiczą wymowę głoski R, świetnie się bawią oraz aktywnie uczestniczą w lekturze. Dzięki zastosowanemu takiemu zabiegowi przykuwamy uwagę malucha na dłużej.
Na koniec książki autorka daje przykłady ćwiczeń , jakie należy wykonywać z dziećmi, aby uaktywnić język. Jest to niezbędne do prawidłowej wymowy literki R, oraz daje wskazówki jak czytać książeczkę, żeby przyniosła ona pozytywny skutek, nie przeciwnie.
Sama treść i poruszenie tematu koloru różowego, skłania do rozmowy o "równouprawnieniu kolorów", bo przecież każdy kolor jest dla każdego i nie powinno się śmiać z innych tylko dlatego, że mają inne upodobania, niekoniecznie zgodne w stereotypami.
Oprócz ćwiczeń literki R, książka niesie z sobą ważną morał, że nie należy osądzać niczego po tzw. okładce.
Myślę, że Basię nie trzeba przedstawiać żadnemu czytającemu rodzicowi przedszkolaka. To wesoła dziewczynka z rodziną jakich wiele, dzięki czemu jej problemy i przeżycia są tak uniwersalne, dlatego dzieci i rodzice chętnie sięgają po jej przygody. Tak samo jak Basia, wszystkie dzieci, wcześniej czy później trafiają do przedszkola. Nie oszukujmy się, to na początku jest dość traumatyczne przeżycie dla większości dzieci, dlatego warto zapoznawać dziecko z tym miejscem jeszcze zanim nasz maluch się tam znajdzie. Do tego służą książeczki oraz bajeczki. Dzisiaj chciałabym wam zaprezentować jedną z nich.
Basia Wielka księga przedszkola to opowieści Basi z przedszkola. Towarzyszymy jej od pierwszego dnia, czyli początku jesieni, gdy Basia pierwszy raz przekracza próg przedszkola, przez cały rok szkolny, aż do początku wakacji. Uczucia jakie towarzyszą Basi to prawdziwa huśtawka emocjonalna od podekscytowania aż do strachu. Każdy dzień w przedszkolu to nowe wyzwania, niespodzianki i wielkie emocje. Dzieci wybiorą się na wycieczkę do Straży Pożarnej, będą zbierać kasztany w parku i robić z nich pieski, będą oczekiwać na pierwszy śnieg, czy wesoło się bawić przy dźwiękach muzyki. Dzięki instrukcjom wykonania pieska z kasztanów, koronkowych śnieżynek, marzanny, młody czytelnik będzie mógł wykonać takie same prace jak nasza bohaterka.
To wspaniała książka dla dzieci, które dopiero będą szły do przedszkola, ale również dla przedszkolaków, które będą mogły identyfikować się z przygodami naszej głównej bohaterki.
Miłość to coś wspaniałego, ale miłość dziecka do rodzica i rodzica do dziecka to coś niezwykłego, wyjątkowego, że aż nie do ogarnięcia. O takiej miłości wielkiej, że aż nie można jej pokazać mówi książka Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham. To miłość bez granic i nasz główny bohater Mały Brązowy Zajączek chce pokazać Dużemu Brązowemu Zajączkowi jak dużo go kocha. Pokazuje, że jego miłość jest tak wielka jak jego rozłożone łapki, kocha go tak wysoko jak może dosięgnąć, aż stwierdza, że jego miłość jest tak wielka jak droga z Ziemi do Księżyca. Duży Brązowy Zajączek potwierdza, że to dużo. Mały Brązowy Zajączek zasypia, po czym Duży szepcze mu do ucha, że on go kocha tak dużo jak daleka jest droga do księżyca i z powrotem.
Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham, to wspaniała książka o najważniejszym uczuciu - miłości, pełna ciepła, zrozumienia, naładowana emocjonalnie, dla tych co kochają i pragną być kochani. Czytając ją przypomniało mi się jak sama z własny dzieckiem odbywałam takie rozmowy jak bardzo się kochamy :)
Małe dzieci często boją się wielu rzeczy. Ten lęk bierze się z obawy przed nowymi nieznanymi rzeczami, sytuacjami, lecz kiedy odważymy się i lepiej poznamy to co nas przeraża, często okazuje się, że nasz lęk był nieuzasadniony. Tak też było w przypadku głównego bohatera książeczki pt. Odwagi zajączku.
W tej pięknej książce głównym bohaterem jest zajączek Logan, który nie chce wychodzić z domu, to taki typ domatora, któremu przygody poza jego norką są obce, a wręcz napawają go strachem. Jego ulubione zajęcia to: robótki ręczne, pielęgnowanie roślinek, pieczenie ciasteczek, odkurzanie kolekcji muszelek.
Jego najlepszą przyjaciółką jest Luna, z którą razem mieszka. To jego zupełne przeciwieństwo. Dla niej najwspanialszy świat to ten poza norką. To najodważniejsza z zajączków jakie ten las widział. Jej codziennością jest nurkowanie w rzece, cwałowanie po lesie na jelenia grzbiecie, penetrowanie ciemnych jaskiń w poszukiwaniu niedźwiedzi.
Pewnego dnia, Luna po raz kolejny próbuje namówić naszego tchórzliwego bohatera na wyjście z norki, a on po raz kolejny jej odmawia, więc ona denerwuje się na niego i zarzuca mu brak odwagi mówi, że nie jest fajny i opuszcza norkę. Loganowi robi się bardzo smutno. Logan stara się nie przejmować sytuacją, robi to co zwykle, ale nie wytrzymuje długo i postanawia naprawić sytuację. Postanawia wyjść na zewnątrz, żeby poszukać swojej przyjaciółki. Od tego momentu, jego życie zupełnie się zmienia.
Ta przepięknie zilustrowana opowieść o przyjaźni wiewiórki i bałwanka, jest również historią o przemijaniu i tęsknocie po stracie bliskiej osoby. Lektura tej książki, to wspaniała okazja do omówienia z dzieckiem trudnego tematu śmierci osób nam najbliższych.
Mały miś o imieniu Nosek w pewien czwartek obchodził swoje urodziny, na którym byli jego wszyscy przyjaciele, pyszny tort, balony oraz wspaniałe prezenty. Niestety nic nie trwa wiecznie. Goście wrócili do swoich domów, a Noska ogarnął smutek, że ten wspaniały dzień się już kończy. Nasz jubilat nie chciał, żeby czwartek odszedł i postanowił wraz ze swoim przyjacielem Dziubkiem go poszukać. Szli uliczką, aż do mostku, nad rzeczkę, do parku nad jezioro, aż doszli nad morze. Wołali czwartek, ale nigdzie go nie było, więc postanowili wracać. Gdy dotarli do domu mały miś opowiedział jak jego zdaniem wygląda czwartek, porównując go do elementów typowych dla dnia urodzin, czyli do tortu, balonów, świeczek i z tego opisu wyszedł im obraz pięknego srebrnego księżyca.
Dziubek mimo, że nie odzywał się ani słowem przez całą wędrówkę, wspiera przyjaciela, jak potrafi, bo na tym właśnie polega prawdziwa przyjaźń na dobre i na złe, w dobrych i w gorszych chwilach, w radości i w smutku oraz w podróży za nieuchronnie oddalającym się czwartkiem.
Jest to już kolejna propozycja przepięknie zilustrowanej opowieści w formie picturebooka, która mówi o pięknie bezinteresownej przyjaźni, wspieraniu swojego przyjaciela w chwili smutku, nie zadawaniu pytań, czasami po prostu warto być przy najbliższej osobie. Jest to również opowieść o przemijaniu. Jeden dzień się kończy, ale nowy już się zaczyna
I jak podobają wam się moje propozycje książek dla przedszkolaków? Myślę, że są wyjątkowe, mądre i warto mieć je w swojej biblioteczce :)
