środa, 14 kwietnia 2021

Mądre książki dla przedszkolaków - cz I

Przejmujemy się, że czytelnictwo odchodzi w zapomnienie, a nasze pociechy reagują na książki jak na alergię? Nie jest to nic dziwnego w czasach internetu, niezliczonej ilości programów tematycznych z bajkami dla dzieci, które zapewniają naszym milusińskim lekką i wciągającą rozrywkę na wiele godzin. Żeby zmienić ten stan rzeczy musimy najpierw spojrzeć na siebie i zapytać się, czy zrobiłem wszystko co w mojej mocy, aby nauczyć moją pociechę miłości do książek? Czy poświęciłem chwilę na poczytanie dziecku przed snem? Każdy na te pytania odpowie sobie sam, natomiast ja zapraszam was na przegląd bardzo ciekawych nowości wydawniczych dla dzieci od 4 roku życia, które warto poczytać z dziećmi. Poruszają one ważne tematy jak: wiara w siebie, pokazują kłopoty, strachy z jakimi mogą borykać się dzieci, omawiają nowe, nieznane sytuacje na jakie mogą natrafić w swoim życiu nasi milusińscy, przypominają o cudownych właściwościach dziecięcej wyobraźni, dlatego warto mieć je w swojej biblioteczce.


Mądre książki dla przedszkolaków


Staś Pętelka. Przeprowadzka


Staś Pętelka to seria książek, których głównym bohaterem jest starszy brat uwielbianej przez maluchy Jadzi oraz jego rodzina. Są to książeczki przeznaczone dla dzieci od 4 roku życia, które opowiadają o codziennym życiu rodzinki 2+2+pies, czyli dokładnie takiej jaką jesteśmy my:) Co tym razem wydarzyło się w życiu Stasia, jego siostry i rodziców? Otóż jak sam tytuł sugeruje, Staś z rodziną przeprowadza się do nowego mieszkania. Opowiadanie opisuje krok po kroku cały proces tego przedsięwzięcia. Na początku rodzice biorą kredyt, szukają kupca na stare mieszkanie, sprzedają je, idą oglądać nowy dom,  remontują go, a na samym końcu następuje przeprowadzka do nowiutkiego, pięknego mieszkania na nowym osiedlu.



Jak widzicie to samo życie, typowej rodziny. Nie jedno dziecko będzie postawione w takiej sytuacji jak Staś i jego młodsza siostra, aczkolwiek starsze dzieci mogą taką sytuację przeżyć bardziej, ze względu na swoje przyzwyczajenia, nawiązane przyjaźnie podwórkowe. Książka ta pokazuje, że przeprowadzka to nic złego, wręcz na odwrót. To nowy początek w innym miejscu, nowszym, większym, ładniejszym, w którym również można znaleźć przyjaciół, natomiast starzy mogą do nas przychodzić w odwiedziny. 


Mała kaszalotka i tajemnica nocy


Książka Mała kaszalotka i tajemnica nocy to wspaniała opowieść z dużą ilością ciekawych informacji o kaszalotach oraz nocnym oceanie, która pokazuje, że życie nie toczy się tylko w dzień, a ocean to olbrzymie mieszkanie dla przeróżnych zwierząt, od tych malutkich, aż po te olbrzymie takie jak kaszaloty. Wspólnie z młodą kaszalotką Szarlottą zwiedzimy jej dom, ale nocą. W nocy świat jest równie ciekawy jak za dnia. Podczas wycieczki napotkamy świecącą meduzę, która pokaże takie cuda jak: rafa koralowa, wrak statku leżący na dnie oraz inne zwierzęta żyjące nocą takie jak: żebropław, kałamarnica, rekinek psi, ukwiał czy też kryl.



Oprócz ciekawej opowieści z nocnego życia oceanu, w książce znajdziemy bardzo dużo ciekawostek o samych kaszalotach np. że te zwierzęta mają tak wielkie płuca, że jeden oddech starcza im na godzinę, w głowie mają specjalny narząd - melon, który pomaga im schodzić na duże głębokości, natomiast żeby się porozumieć kaszaloty klikają, co trochę brzmi jak śpiew.

Książka ta ma cudowne ilustracje, a niektóre z nich są świecące w ciemnościach. Idealnie to wprowadza nastrój nocnego, podwodnego świata. To wyjątkowo piękna i mądra książka, którą z przyjemnością będzie wam się czytało przed snem.



W moim ogrodzie jest tygrys


Często dzieci się nudzą, nie wiedzą co z sobą począć. Tak właśnie było z Natką, która  była z wizytą u babci. Gdy dziewczynka zaczęła marudzić, babcia wysłała ją do swojego ogrodu w którym, według jej zapewnień, znajdowały się ważki wielkości ptaków, rośliny, które mogą połknąć w całości, niedźwiedź polarny, który zawsze łowi ryby i jest trochę naburmuszony oraz tygrys. Dziewczynka nie chciała uwierzyć, że w ogrodzie babci mogą kryć się takie rzeczy, lecz wzięła swoją żyrafkę i wyruszyła w poszukiwania tygrysa, który na pewno nie mógł się kryć w ogrodzie. Najpierw napotkała ważki, następnie straszliwe rośliny, potem niedźwiedzia łowiącego ryby, aż na samym końcu .... Jak myślicie, czy wyobraźnia naszej bohaterki zdołała odnaleźć tygrysa?




W moim ogrodzie jest tygrys to wspaniała opowieść o dziecięcej wyobraźni, która potrafi odpędzić nawet największą nudę. Uruchamiając ją każde dziecko może stworzyć wspaniałe miejsce z niezwykłą dżunglą pełną fascynujących zwierząt oraz roślin, a zwykłe chwile potrafi zamienić w niebywałe poszukiwanie przygód z wieloma niesamowitymi przygodami.


Niedźwiedź, pianino, pies i skrzypce


Hektor - skrzypek i jego pies Hugo to najlepsi przyjaciele, którzy są razem od lat. Przeżyli ze sobą czasy dobre, kiepskie oraz zwariowane, lecz teraz nadszedł bardzo zły czas, gdy ludzie nie chcieli już słuchać grania starego skrzypka, ponieważ bardziej interesował ich koncert niedźwiedzia grającego na pianinie. W swej rozpaczy Hektor zamyka się w swoim domu nic nie robiąc tylko śpiąc albo oglądając telewizję. W czasie gdy jego pan spał, pies Hugo grywał na skrzypcach. Pewnego dnia Hektor usłyszał grę swego psiego przyjaciela i się nią zachwycił. Psa przychodziło posłuchać coraz więcej osób, aż pewnego dnia w tłumie zjawił się słynny niedźwiedź, który zaproponował Hugowi występy w zespole stworzonym ze zwierząt, który tworzył. Pies się zgodził, lecz jego pan stał się o niego bardzo zazdrosny i na pożegnanie powiedział mu kilka niemiłych słów. 



Jak potoczy się kariera Hugo, czy przyjaźń między Hektorem a jego psem przetrwa? Czy warto podążać za swoimi marzeniami? Tego wszystkiego dowiecie się z tej opowieści, która mówi o przyjaźni na dobre, złe i zwariowane czasy, mówi również o marzeniach i dążeniu do ich spełnienia oraz porusza temat zazdrości. Myślę, że warto przeczytać ją dziecku i porozmawiać na te ważne tematy poruszane w tej propozycji.




Dzieci, tak jak i dorośli są różni. Jedni to pewni siebie młodzi ludzie, którzy uwielbiają być w centrum zainteresowania, niczego się nie boją, nie wstydzą się, wszędzie ich pełno i nie zamyka im się buzia. Są również dzieci nieśmiałe, wstydliwe, bojaźliwe dla których każde publiczne wystąpienie wiąże się z dużą dawką stresu, u których w takich momentach pojawiają się kłopoty różnych kolorów. Nasz główny bohater, Krzyś miał taki kłopot koloru czerwonego. Gdy miał powiedzieć coś publicznie, gdy inni ludzie patrzyli się na niego stawał się czerwony ze wstydu i stresu. W przedszkolu poznał inne dzieci, które również miały kłopoty. Jedne dziecko w takich sytuacjach chciało płakać, inne się jąkało, a ktoś jeszcze bardzo się denerwował. Krzyś przekonał się, że nie tylko on ma kłopot, że to nic złego, można go "oswoić" tak żeby nie przeszkadzał nam w normalnym funkcjonowaniu wśród ludzi. Na końcu książki znajdziemy miejsce w którym dziecko może narysować własny kłopot.



Książka ta uświadamia dzieciom, że kłopot to nic złego, że nie jest jedyną osobą na świecie, która posiada własny kłopot, że bycie nieśmiałym, wrażliwym, denerwowanie się jest czymś normalnym. Poznając ten fakt, można spróbować się z własnym problemem zaprzyjaźnić, ujarzmić go tak, żeby jego obecność nie przeszkadzała w codziennym funkcjonowaniu, nie psuła nam fajnej zabawy. Warto poruszać z dziećmi taki temat, bo przecież każdy z nas ma jakiś własny kłopot, w swoim własnym kolorze.


Yeti, w którego  nikt nie wierzył


Na pewnej lekcji, w pewnej klasie wszyscy twierdzili, że Yeti nie istnieje, bo przecież przeczą temu fakty, liczby, nauka, oprócz jednego chłopca, który głośno wykrzyczał, że Yeti istnieje. Następnego dnia w jego drzwiach pojawił się Yeti, który gdy ktoś w niego wierzył stawał się wyraźny, natomiast gdy poczuł, że ludzie w niego nie wierzą stawał się przezroczysty, aż całkowicie znikał. Za każdym razem gdy Yeti przestawał wierzyć w siebie, ów chłopiec starał się, aby wiara w siebie, tego puchatego stworzenia była coraz silniejsza, aż Yeti całkowicie uwierzył w siebie, dzięki czemu inni również to zrobili.




Książka ta jest piękną, metaforyczną opowieścią o tym jak wiara może przenosić góry, jak niemożliwe staje się możliwe, wystarczy wierzyć w siebie. Wiara w siebie to ta cecha, którą powinniśmy zaszczepiać w naszych dzieciach.

 Na samym końcu książki pojawiły się bardzo mądre słowa: 

- Uwierzyli w ciebie, bo sam w siebie uwierzyłeś.

- Uwierzyłem w siebie, bo ty we mnie uwierzyłeś.

Wierzmy w nasze dzieci, aby one same miały wiarę w siebie i moc spełniania własnych marzeń, zmieniania świata i czego tylko same zapragną.

I jak podobają wam się nowości, które ostatnio pojawiły się na rynku wydawniczym, przeznaczone dla dzieci przedszkolnych? To jeszcze nie wszystkie propozycje. Kolejne ukażą się za kilka dni :)