Wkraczając w życie wiele rzeczy robi się po raz pierwszy, spotyka się z daną sytuacją również po raz pierwszy. Dzieciom, tak samo jak dorosłym, to co nieznane wydaje się straszne czy też złe. W takich sytuacjach z pomocą dzieciom i ich rodzicom przychodzi seria książeczek pt. Pepe. Ja dzisiaj chciałabym wam zaprezentować dwie nowości z tej serii: Pepe idzie do dentysty oraz Pepe ma rodzeństwo.
Pepe, czyli jak przygotować dziecko na nowe sytuacje
Temat dentysty nie jest łatwy dla wielu dorosłych, ponieważ nie mieli odpowiedniego do niego przygotowania w dzieciństwie, dlatego tak ważne jest aby poruszać go od najmłodszych lat i odbyć wizytę gdy maluch jest mały, wówczas nie będzie to dla niego tak bardzo traumatyczne przeżycie, które zrazi go do dentystów na lata, co niekorzystnie może odbić się na stanie jego uzębienia. Żeby wizyta przebiegła jak najlepiej warto czytać dziecku książeczki takie jak Pepe idzie do dentysty, które po kolei pokazują jak wygląda pierwsza wizyta w gabinecie stomatologicznym.
Opisane jest w niej przygotowanie do niej, jakie sprzęty znajdziemy w gabinecie i jak wygląda sama wizyta. Książeczka pokazuje, że nie ma się czego bać, ponieważ pójście do dentysty to nic złego, nie boli i w nagrodę dostaje się naklejki. W książeczce opisane jest również jak prawidłowo należy myć zęby, żeby ząbki były zdrowe.
Temat rodzeństwa jest równie trudny jak dentysty. Bardzo ważne jest, aby dobrze przygotować starsze rodzeństwo, szczególnie gdy mówimy o jedynaku, na pojawienie się młodszego rodzeństwa. To dla dzieci trudna sytuacja, ponieważ nagle przestają być najważniejsi, a świat przestaje się kręcić tylko i wyłącznie dookoła nich. Żeby dziecko zrozumiało sytuację w jakiej się znajdzie warto czytać mu taką książeczkę jak Pepe ma rodzeństwo w której krok po kroku pokazana jest ciąża, kupowanie rzeczy dla malucha, okres pobytu w szpitalu, a następnie w domu.
Książeczka ta przygotowuje dzieci do bycia starszym rodzeństwem pokazując tego dobre i złe strony. Młodzi czytelnicy dowiedzą się, że maluchy nie potrafią mówić tylko często płaczą, wówczas rodzice muszą się nimi zająć nawet przerywając zabawę ze starszakiem, pokazują również, że taki maluch nie od razu będzie potrafił grać np. w piłkę, lecz i z nim można się bawić np. w a kuku. Książeczka ta bardzo fajnie pokazuje co to znaczy, gdy w rodzinie pojawia się maluch. Warto ją czytać dzieciom, które mają stać się starszym rodzeństwem, żeby zawczasu oswoić nową sytuację, tak żeby nie zaskoczyła ona dziecka i nie wywołała w nim uczucie, że nowe dziecko to intruz, który zabiera mu rodziców.