Dopiero co były nowości komiksowe styczna a tu już luty i kolejne ciekawe propozycje pojawiły się w wydawnictwie Egmont. Tym razem chciałabym wam pokazać i coś dla maluchów oraz dla ciut starszych czytelników.
Już opisywałam wam serię Smerfy i świat emocji w poprzednich miesiącach. Tym razem doszły dwa nowe tytuły: Smerf, który był niecierpliwy oraz Smerf, który ciągle kłamał. Same tytuły sugerują nam jaki problem będzie opisany w danym komiksie. Tym razem jest to problem z cierpliwością oraz mówienie kłamstw.
W książce Smerf, który był niecierpliwy, główny bohater nie wykazuje się w życiu codziennym cnotą cierpliwości, która jest tak potrzebna do realizacji założonych sobie celów. Każdą rzecz, którą robi, robi w pośpiechu. Nadchodzi czas urodzin papy Smerfa. Mieszkańcy wioski pragną uczcić ten dzień w sposób wyjątkowy. Ktoś piecze ciasto, inne smerfy zaś postanowiły przygotować różne pokazy. Smerfetka pokaże sztuczki magiczne, natomiast niecierpliwy smerf postanowił zrobić akrobacje dołączając do grupy osiłka. Po pierwszej nieudanej próbie oczywiście rezygnuje, lecz w dzień występu gdy widzi, że innym wychodzi już sztuczka akrobatyczna, też chce w niej wziąć udział Jak myślicie, jak to się może skończyć?
Pamiętacie opowiadanie o pastuszku, który pilnował owce i wzywał mieszkańców wioski na pomoc, przez wilkiem. Ludzie biegli mu na pomoc, ale okazywało się, że to kłamstwo i gdy wilk naprawdę przyszedł to nikt mu już nie wierzył. Tak samo jest w tym opowiadaniu pt. Smerf, który ciągle kłamał, przechwalał się rzeczami, których nigdy nie zrobił, lecz prawda zawsze wychodziła na jaw. W pewnym momencie inne smerfy przestały mu wierzyć i gdy wołał, że zbliża się Gargamel, który chce podpalić las, żeby wypłoszyć smerfy, nikt mu w to nie uwierzył. Czy kłamczuchowi uda się ocalić wioskę?
Po każdym opowiadaniu znajduje się część opisująca dane zjawisko, porady dla rodziców jak rozmawiać z dzieckiem na dany temat.
Dziobak Toto i magiczne drzewo
Dziobak Toto mieszka na rzece, która jest głównym źródłem jego pożywienia. Pewnego dnia nasz bohater zgłodniał i jak zwykle chciał pójść nałapać sobie robaków, ale okazało się, że woda wyschła. Toto wraz z przyjacielem koalą Wawa, poszli zobaczyć co się stało. Szli przez las. Żeby sprawdzić, czy dobrze idą skierowali się do czerwonego drzewa, pod którym spotkali siedzącego wombata. Powiedział im, że to czarodziejskie drzewo i dał im jego trzy kawałki kory, które miały przywołać ducha: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. W czasie dalszej podróży bohaterowie napotkali makabryczny widok zwłok zwierząt. Duch przeszłości opowiedział im co się wydarzyło i wskazał drogę nad rzekę, gdzie miał panoszyć się jakiś straszliwy stwór. Czy Toto i Wawa dotrą do rzeki i pokonają straszliwego stwora?
Dziobak Toto i magiczne drzewo to książka wydana w serii Mój pierwszy komiks dla dzieci od 5 roku życia. Muszę przyznać, że moje dzieci w wieku 5 lat by się go bały. Te ilustracje zwierząt bez głów, ten straszny potwór, to nie dla takich małych dzieci, moim zdaniem. Zupełnie czegoś innego spodziewałam się po tej książeczce.
Metro Baker Street - Śledztwa Enoli Holmes
Metro Baker Street - Śledztwa Enoli Holmes to już szósta część komiksowej wersji powieści Nancy Spinger, której główną bohaterką jest młodsza siostra słynnego detektywa Sherlocka Holmsa - Enola. Tym razem wątkiem głównym będzie sprawa zaginięcia żony arystokraty, która weszła na stację metra na Baker Street i słuch o niej zaginął. Tym razem Enola łączy swoje siły ze starszymi braćmi. Czy uda im się rozwikłać tę sprawę?
Dodatkowo Sherlock przekazuje jej kopertę z zaszyfrowaną wiadomością. Czy Uda się ją rozszyfrować, czy ta wiadomość wyjaśni tajemnicę zaginięcia ich matki? Tego wszystkiego dowiecie się w książce, którą myślę, że nie trzeba reklamować miłośnikom historii detektywistycznych, których głównymi bohaterami są Holmsowie na czele z ich szaloną, ale równie inteligentną młodszą siostrą.