Matematyka to taka dziedzina życia, która większości z nas sprawia dużo problemu w dorosłości, a dzieci niechętnie się jej uczą już od najmłodszych lat. Co zrobić, żeby było inaczej? Trzeba oczywiście zacząć od początku, czyli od podstawowych działań takich jak dodawanie, odejmowanie, mnożenie czy też dzielenie. Oczywiście nie może to być zwykłe siedzenie przy zeszycie i męczenie się nad równaniami. Jak wiadomo nie od dziś, najlepiej uczyć się przez zabawę i tak jest również w tym przypadku. Tym razem z pomocą rodzicom przychodzi nowość wydawnictwa Egmont, gra karciana Archimedes z serii gry do plecaka.
W skład gry wchodzą:
- 55 kart matematyków
- 5 żetonów symboli matematycznych
- 25 żetonów punktów
Celem gry Archimedes jest zdobycie jak najmniejszej ilości punktów karnych w pięciu rundach. Ale jak to zrobić? Każdy z graczy dostaje na rękę po 5 kart matematyków, na których umieszczone są cyfry od 1 do 12. Pozostałe karty kładziemy na środku, a jedną z wierzchu wykładamy odkrytą. Pierwszy gracz musi stworzyć do niej równanie, czyli najpierw dodać żeton symbolu matematycznego (+,-, *, :), następnie umieścić jakąś cyfrę z kart, które ma w ręce. Kolejnym etapem jest położenie symbolu = i dołożenie karty z ręki, która będzie prawidłowym wynikiem danego równania. Gdy gracz zrobi to poprawnie, kolejny gracz robi to samo. Gdy nie możemy utworzyć poprawnego równania pasujemy. Runda trwa do momentu, aż któryś z graczy pozbędzie się wszystkich swoich kart, lub każdy z graczy spasuje. Wówczas rozdawane są punkty karne. tak przebiega gra przez 5 rund.
Archimedes to dość prosta matematyczna gra karciana przeznaczona dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, które poznały już wszystkie działania matematyczne. Oczywiście można w nią grać również z dziećmi, które opanowały np. dodawanie, odejmowania i mnożenie, bez dzielenia, wystarczy delikatnie zmienić jej zasady usuwając z gry ten jeden symbol matematyczny. Myślę, że to dużo ciekawsza alternatywa ćwiczenia podstawowych działań matematycznych, niż nudne rozwiązywanie słupków z przykładami. Tutaj najmłodsi gracze muszą myśleć, kombinować. dzieci same decydują czy chcą w danym momencie dodać, odjąć a może pomnożyć lub podzielić, przez co nie jest to suche rozwiązywanie zadań, lecz zdecydowanie potrzebne jest do tego nie tylko liczenie lecz również myślenie i pewna spostrzegawczość i skupienie.
Oprócz ćwiczeń matematycznych gra ta przedstawia wielkich matematyków w dziejach: Katherine Johnson, Zoltán Pál Dienes, Alan Turing, Malba Tahan, Emmy Noether, Sofja Kowalewska, Émilie Du Châtelet, Bhaskaraćarja, Muhammad Ibn Musa Al-Chuwarizmi, Hypatia z Aleksandrii i Archimedes oraz dwóch najsłynniejszych polskich uczonych: Stefan Banach oraz Wacław Sierpiński. W tym wypadku trochę brakuje mi małej książeczki, która w przystępny sposób opisywałaby te postacie najmłodszym graczom. Niestety bez takiej podpowiedzi gracze mogą mieć duży problem z zidentyfikowaniem większości z postaci na nich umieszczonych.
Na koniec chciałabym pochwalić ciekawą, przykuwającą wzrok, kolorową grafikę, która z pewnością zachęca do sięgnięcia po tę propozycję gry karcianej, oraz niewielki rozmiar, którymi charakteryzuje się seria gry do plecaka.
