Gnaj, robaczku to nowa wersja, znanej i nagradzanej na świecie planszówki dla najmłodszych graczy, czyli dla dzieci od 4 roku życia, która ukazała się nakładem wydawnictwa Rebel. Znacie już tę kultową grę? Jeśli nie to zapraszam do dalszej lektury.
W skład wchodzi:
- duża plansza
- mniejsza plansza z otworami
- 4 wałki do mocowania planszy
- 60 fragmentów dżdżownic
- 4 głowy dżdżownic
- 4 poziomki
- 4 stokrotki
- kolorowa kość
Tym razem przenosimy się na grządki w ogródku i będziemy uczestnikami wyścigu pełzających pod ziemią robaczków, które chcą dostać się do kompostownika. Celem każdego z graczy jest jak najszybsze doprowadzenie swojej Dżdżownicy do celu. Jak to zrobić. Otóż sama mechanika gry jest bardzo prosta, cóż nić w tym dziwnego przecież to w końcu gra dla naprawdę małych dzieci.
Każdy z graczy kładzie wybrany kafelek z głową na planszy i po kolei wszyscy rzucają kostką z kolorami. Jaki kolor się wylosuje, taką część robaczka dokłada się do jego głowy i popycha w głąb planszy. Każdy kolor fragmentu dżdżownicy ma inną długość. Osoba, której robaczek jako pierwszy dotrze do mety ta wygrywa. Najciekawsze jest to, że nie widzimy gdzie są nasze robaczki na planszy, bo jak wcześniej wspomniałam plansza składa się z dwóch części i tylko w dwóch miejscach są otwory przez które widzimy, który robaczek jest na prowadzeniu.
Te właśnie otwory przy poziomkach i stokrotkach dodają w drugim wariancie gry większą dozę emocji, ponieważ gracze mogą obstawiać czyj robaczek jako pierwszy pojawi się w danym otworze, jeśli dobrze obstawimy zdobywamy bonus.
Jak sami widzicie gra jest bardzo prosta, lecz dzięki jej losowości każda rozgrywka jest niepowtarzalna, a emocje, które będą towarzyszyły maluchom podczas losowania kostką zapewnią im masę emocji, tych dobrych i tych złych takich jak smutek, a nawet złość. To bardzo fajna gra dla maluchów, którą zdecydowanie mogę wam polecić.
