Czy to w młodości, jako dzieci z rodzicami, czy też jako dorosłe osoby, ze swymi pociechami, ludzie z chęcią przenoszą się w świat magicznej fantazji, niezwykłych ludzi, którzy jak gdyby przybysze z kosmosu dokonują rzeczy wspaniałych, tak niezwykłych, że aż niewyobrażalnych. Ta kraina niekończącej się radości, niezachwianej codziennymi zmartwieniami, wprowadza w stan fantastycznej ekstazy. To tu na ludzkich oczach mają miejsce akrobatyczne wyczyny graniczące z szaleństwem, to tu dzikie zwierzęta podążają za ludzkimi rozkazami, niczym potulne zwierzęta domowe, to tu magicy znikają jednym pstryknięciem palców i wreszcie tu oglądać można osoby, które sprawiając wrażenie gardzących życiem połykają żywe, pulsujące gorącem płomienie ognia. Te przykłady to jedynie garstka wobec monumentalnej ilości oferowanych przez to miejsce atrakcji. Tą nieustannie zaskakującą krainą jest oczywiście cyrk, ale co powiecie na to, aby pójść o krok dalej, doświadczyć przygody w najmniejszym cyrku świata, w pchlim cyrku? Czy chcielibyście znaleźć się w świecie tych małych, dla niektórych przerażających stworzonek? Do tej nietypowej koncepcji cyrku zaprasza nas wydawnictwo Muduko, poprzez grę ,,Pchli Cyrk" autorstwa Reiner Knizia, twórcy licznych gier logicznych oraz ilustrator Łukasz Silski, którego pracy chciałbym poświęcić głębszą refleksję, jednak zacznijmy od początku.

Gdy wspominam swoje dzieciństwo, widzę czysty świat z małą ilością samochodów, z czystymi rzekami pełnymi ryb i raków, piękne, niezaśmiecone lasy. Rodzice codziennie chodzili na zakupy z koszykiem wiklinowym po świeże mleko w butelce szklanej, świeże i pyszne owoce i warzywa, a do szkoły nosiło się kanapki zapakowane w opakowania papierowe. Pamiętam, że na imprezy szkolne każdy przynosił własny talerzyk, łyżeczkę i szklankę, oczywiście żadna z tych rzeczy nie była plastikowa, bo wówczas nasz świat jeszcze nie był zalany toną reklamówek jednorazowych, plastikowymi jednorazowymi naczyniami, czy też masą plastikowych butelek. Przyszedł jednak taki czas, że nasz świat zalała fala sztuczności: plastiku, chemii. Ludzie stali się coraz bardziej leniwi, nie zważający na środowisko. Wygoda życia i postęp techniczny stał się dla nich najważniejszy. Tak doszliśmy przez te 30 lat do stanu, gdy nasza planeta Ziemia woła o ratunek, dlatego czas na Ekomisję.

Czy dziecko złapie bakcyla czytania książek w dużej mierze zależy od nas rodziców. Jeżeli dziecko będzie od urodzenia otoczone książkami, od najmłodszych lat książka będzie codziennie w jego dłoni, od tych najprostszych dla maluchów, stopniowo wprowadzających tekst. Jeżeli poświęcimy swój czas, żeby codziennie choć chwilkę dziecku poczytać zamiast sadzać go przed telewizorem, to w przyszłości powinno to zaowocować i wydać odpowiednie plony, czyli stworzycie kolejne pokolenie czytelników. Jeżeli jednak tak się nie stało, a nasze dziecko nie przepada za książkami, co możemy zrobić, żeby zachęcić je do czytania.

Czy czasami czujecie, że słowa wypadają wam z głowy? A może chcielibyście w przyjemny sposób popracować nad waszymi szarymi komórkami, żeby były sprawne jak najdłużej, albo w przypadku młodych graczy, żeby rozwijały się jak najlepiej, a może po prostu wam się nudzi w domu? Jeżeli tak mam dla was dziś prostą, fajną słowną grę imprezową Na okrągło wydawnictwa Muduko.

Gdy nie możemy wychodzić z domu, każdy sposób zapełnienia dnia z dzieckiem jest na wagę złota. Jedną z możliwości ciekawego spędzenia czasu są gry planszowe dla przedszkolaków, które oprócz zabawy zapewnią waszym dzieciom również rozwój psychiczny i umysłowy. Chciałabym wam przedstawić kilka propozycji gier  od 3 do 6 roku życia.

Jeszcze do niedawna zapominaliśmy o otaczającym nas świecie. Pędziliśmy do pracy, domu, na zakupy, nie mieliśmy czasu, żeby przystać i cieszyć się otaczającą nas przyrodą, aż do chwili, gdy przymusowo zostaliśmy zamknięci w czterech ścianach, bez możliwości wyjścia na spacer do lasu, parku. Dopiero w takim momencie zaczynamy doceniać piękno przyrody, zaczynamy cieszyć się odgłosem szumiących drzew, śpiewających ptaków a zapach lasu na wiosnę jest lepszy niż najdroższe perfumy. Nowe zeszyty przyrodnicze z serii edukacyjny Egmont  pomogą dzieciom w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym poznać otaczający nas świat przyrody.

Całą rodziną uwielbiamy podróżować, poznawać nowe miejsca, zwiedzać zamki, kopalnie, muzea. W tym roku jest to niemożliwe i nasza wyprawa do Torunia raczej się nie odbędzie. Gdy przeciwności losu rzucają nam pod nogi kłody nie należy się poddawać, tylko znaleźć sposób żeby je ominąć. Jednym ze sposobów podróżowania po świecie, nie ruszając się z domu jest czytanie fascynujących książek podróżniczych. Dzisiaj chciałabym wam przedstawić dwie nowości wydawnicze: Mazurscy w podróży, Kamień przeznaczenia oraz Kalinka na fali. 

Jak zapewnić rozrywkę dzieciom w czasie, gdy nie możemy z nimi wychodzić na dwór? Jedną z propozycji są prace plastyczne z rolek papieru toaletowego. Z niepozornej rolki można stworzyć niesamowitą ilość najróżniejszych prac, zabaw, które umilą dzieciom pobyt w domu.